Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że wprowadzenie na Ukrainie tymczasowego międzynarodowego zarządu mogłoby ułatwić podpisanie traktatu pokojowego między Moskwą a Kijowem.
Tymczasowy zarząd dla Ukrainy. Co proponuje Putin?
– Byłoby możliwe, pod auspicjami ONZ, USA, z krajami europejskimi i oczywiście z naszymi partnerami, omówienie możliwości wprowadzenia tymczasowego zarządu na Ukrainie, aby przeprowadzić demokratyczne wybory – powiedział Putin podczas wizyty na atomowym okręcie podwodnym Archangielsk.
Jego zdaniem dokumenty podpisane z nowym rządem Ukrainy zostaną uznane przez społeczność międzynarodową i będą miały moc prawną. Jednocześnie ponownie zakwestionował status prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, stwierdzając, że "jeśli on jest nielegalny, to wszyscy inni również".
Ponadto Putin powtórzył swoje wcześniejsze wypowiedzi na temat neonazistów, które jego zdaniem rządzą w Kijowie. Zagroził również, że Rosja może zniszczyć Siły Zbrojne Ukrainy.
Biały Dom: Władze w Kijowie określa konstytucja i naród
Przedstawiciel amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, w odpowiedzi na prośbę o komentarz do słów Putina, oświadczył, że rządy na Ukrainie określone są przez jej konstytucję i naród, odrzucając w ten sposób koncepcję dotyczącą ustanowienia tymczasowego zarządu w Kijowie.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w rozmowie z agencją TASS, że pomysł prezydenta Rosji na zewnętrzne zarządzanie Ukrainą jest na tym etapie "czysto hipotetyczny, więc jest za wcześnie, aby mówić o jakichkolwiek szczegółach".
Wcześniej Putin powołał się na przypadki z przeszłości dotyczące wykorzystania tego mechanizmu pod auspicjami ONZ w Timorze Wschodnim, Nowej Gwinei i częściach byłej Jugosławii.
Czytaj też:
Putin przygotowuje się do wielkiej wojny z NATO. Niemiecki wywiad ujawnia szczegóły