"Biden przestał się bać". Prezydent USA spełnił żądanie Zełenskiego

"Biden przestał się bać". Prezydent USA spełnił żądanie Zełenskiego

Dodano: 
Prezydent USA Joe Biden
Prezydent USA Joe Biden Źródło:PAP/EPA / Al Drago
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zmienił swoje stanowisko w sprawie wysłania rakiet dalekiego zasięgu ATACMS na Ukrainę.

Jak pisze "The New York Times", przez większą część 18 miesięcy konfliktu amerykański przywódca nie zgadzał się na przekazanie Siłom Zbrojnym Ukrainy rakiet dalekiego zasięgu ATACMS, aby nie przekroczyć jednej z "czerwonych linii” wyznaczonych przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Jak piszą amerykańscy dziennikarze, Biden musiał poważnie rozważyć każdy krok w zakresie pomocy dla Ukrainy ze względu na zagrożenie nuklearne ze strony Federacji Rosyjskiej.

Jednak po otrzymaniu przez Ukrainę brytyjskich rakiet Storm Shadow o charakterystyce podobnej do ATACMS administracja prezydenta USA stwierdziła, że eskalacja konfliktu z tego powodu nie stanowi już poważnego problemu.

Według "NYT", Biden zgodził się przekazać ATACMS Kijowowi i powiedział o tym prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas ich wrześniowego spotkania w Waszyngtonie. Jednocześnie przywódcy zgodzili się nie ogłaszać tej decyzji, aby zaskoczyć wojska rosyjskie.

Nowa broń na froncie

W nocy 17 października Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały rakietami ATACMS dwa lotniska z rosyjskimi samolotami i amunicją w okupowanych Berdiańsku i Ługańsku. Wiadomo, że rakiety ATACMS przekazywane Ukrainie są wyposażone w amunicję kasetową.

"Pośród wraków rosyjskich helikopterów znajdowały się dowody na to, że bazy zostały ostrzelane przez dostarczone przez Amerykanów systemy rakietowe ATACMS, co było ostatnim wielkim i niezrealizowanym żądaniem Zełenskiego" – czytamy w "NYT".

Stany Zjednoczone przekazały Kijowowi rakiety dalekiego zasięgu w tajemnicy. Wszystko po to, aby Rosjanie nie mieli czasu na usunięcie broni, zapasów amunicji i sprzętu znajdujących się w ich zasięgu.

Jak oceniło "Politico" w swojej publikacji, przekazanie ATACMS oznacza poważne wzmocnienie Ukrainy przez administrację prezydenta USA.

"Prezydent Joe Biden aż dotąd nie odważył się przekazać systemu rakietowego ATACMS, obawiając się eskalacji konfliktu. Ten transfer wskazuje, że kalkulacje administracji zmieniły się w wyniku powolnej ukraińskiej kontrofensywy” – napisano w publikacji.

Czytaj też:
"Znaczący wpływ na wojnę". Eksperci z USA o nowej broni na linii frontu
Czytaj też:
Spora zmiana na froncie. Ukraińcy mówią o "nowych regułach gry"

Źródło: The New York Times / Politico
Czytaj także