"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że były szef MSW, obecnie poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz ma szansę na tekę ministra kultury w nowym rządzie. Według źródeł "GW", Donald Tusk "chce mieć zaufanego człowieka, aby przeprowadził błyskawiczne zmiany w TVP".
Dziennik podał również, że do rządu może wrócić Radosław Sikorski. Były szef MSZ w latach 2007-2014 miałby znów zostać ministrem spraw zagranicznych.
Z kolei "Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że w piątek ma zostać ujawniona umowa koalicyjna zawarta między Koalicją Obywatelska, Trzecią Drogą a Nową Lewicą.
Pospieszalski o Sienkiewiczu i spaleniu budki pod ambasadą Rosji
– Pomruki, że Bartłomiej Sienkiewicz ma wrócić do rządu, to może znowu jakaś budka będzie podpalana? Ale skoro jego nazwisko jest wskazywane przy obsadzie Ministerstwa Kultury, to może będzie podpalony Pałac Kultury? Z tego akurat nie smuciłbym się bardzo – powiedział na antenie Radia Wnet Jan Pospieszalski.
Dziennikarz nawiązał do opublikowanych w 2015 r. przez "Do Rzeczy" fragmentów rozmowy ówczesnej wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem, podczas której miała paść sugestia, że szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zlecił policjantom spalenie budki przed rosyjską ambasadą na Marszu Niepodległości w 2013 r. Śledztwo w tej sprawie umorzyła w 2019 r. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach.
11 listopada Marsz Niepodległości
Odnosząc się do tegorocznego Marszu Niepodległości, który odbędzie się w najbliższą sobotę w Warszawie, Pospieszalski stwierdził, że wynik ostatnich wyborów to dodatkowy powód, żeby "zamanifestować jedność, szukać porozumienia, być razem jako te środowiska patriotyczne, niepodległościowe, propolskie, które Polskę szanują, kochają i które dla Polski chcą żyć".
Czytaj też:
Marsz Niepodległości. Lisicki: Niech to będzie ostrzeżenie. Cejrowski: Wszyscy won od Polski