Choć w wyborach parlamentarnych PiS zdobył największą liczbę głosów, to nie wystarcza ona do samodzielnych rządów. Jednocześnie partia Kaczyńskiego nie ma zdolności koalicyjnych. Co prawda to premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, jako pierwszemu, prezydent powierzył misję formowania rządu, jednak sami politycy PiS przyznają, iż jest to zadanie niemal niemożliwe do zrealizowania.
– Jest oczywiste, że Polacy dali jasny sygnał 15 października, że chcą nową formułę, pewną nową jakość w polityce. To jest właśnie jeden z wniosków, że trzeba przedstawić program, który będzie prezentował szerszą gamę środowisk – mówił Michał Dworczyk w porannym programie RMF FM. Polityk dodał, że jego ugrupowanie jest zobowiązane przez wyborców, żeby podjąć próbę stworzenia rządu.
Dworczyk w nowym rządzie?
Pytany, czy dostał propozycję wejścia do rządu tworzonego przez Mateusza Morawieckiego, odparł: – Nie dostałem i nie wiem, czy w ogóle dostanę. Pan premier w tej chwili pracuje nad formułą tego nowego gabinetu.
– Tutaj nie ma jeszcze ostatecznych rozstrzygnięć, czy to będzie formuła bardziej polityczna, czy bardziej ekspercka. W związku z tym nie wiem, czy ktokolwiek dostał na tym etapie propozycję udziału w gabinecie – podkreślił były szef KPRM.
Michał Dworczyk zaznacza, że obecnie premier skupił się na stworzeniu programu. – Ten nowy program rządu na najbliższą kadencję ma być pewną kompilacją najważniejszych propozycji programowych tych partii, które mają pewne zbieżne punkty. Tam są nie tylko propozycje z programu PSL-u, ale również i z partii Szymona Hołowni, i z Lewicy – powiedział, precyzując, że w przypadku tego ostatniego ugrupowania chodzi np. o program mieszkaniowy.
– Na początku trzeba pokazać program, a potem szukać tych posłów, którzy są gotowi ten program realizować. Jest oczywiste, że Polacy dali jasny sygnał 15 października, że chcą nową formułę, pewną nową jakość w polityce. To jest właśnie jeden z wniosków, że trzeba przedstawić program, który będzie prezentował szerszą gamę środowisk – podsumował gość RMF FM.
Czytaj też:
"Kaczyński boi się buntu młodych". Wieści z wnętrza PiSCzytaj też:
Zimoch poprze liberalizację przepisów aborcyjnych