Przydacz: Szykujemy się na obronę prawdy

Przydacz: Szykujemy się na obronę prawdy

Dodano: 
Poseł PiS Marcin Przydacz
Poseł PiS Marcin Przydacz Źródło: PAP / Paweł Supernak
Widać że lewicowo-liberalna koalicja chce igrzysk – powiedział Marcin Przydacz o zamiarach powołania sejmowych komisji śledczych.

We wtorek w Sejmie zorganizowano pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały ws. powołania komisji śledczej ds. Pegasusa. Uzasadnienie przedstawił poseł Robert Kropiwnicki z KO.

– Zawsze nadużycia władzy są bardzo groźne dla obywateli. Ale nadużycie środków operacyjnych jest szczególnie groźne. To kwestia bezpieczeństwa państwa, bezpieczeństwa nas wszystkich – mówił.

Przydacz: Obrona prawdy

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie wykluczają, że wejdą w skład powołanych komisji, aby, jak twierdzą, odkłamać wiele twierdzeń funkcjonujących w przestrzeni medialnej. Jak powiedział Marcin Przydacz, politycy obozu władzy szykują się "na obronę prawdy".

– Będziemy starali się pokazać, jakie racje stały za konkretnymi decyzjami, chociażby dot. przeprowadzenia wyborów [prezydenckich – przyp. red.]. Musimy pamiętać, że wszystko dobywało się w okresie pandemii, przy bardzo dużym nacisku także i opinii publicznej, obowiązków prawnych dot. przeprowadzenia wyborów. Finalnie te wybory zostały przeprowadzone w późniejszym terminie, ale pamiętajmy, że wówczas atmosfera tworzona przez lewicę i liberałów, czyli KO, tak naprawdę dążyła do wymiany kandydata – powiedział na antenie radiowej "Jedynki".

"Monopol sił"

Poseł PiS zabrał także głos w kwestii równowagi medialnej w Polsce. Jak przypomniał, przed 2015 rokiem "w Polsce panował monopol sił lewicowo-liberalnych w mediach".

– Mówię o mediach elektronicznych i o dużych telewizjach. Oczywiście gazety, niektóre portale w różny sposób relacjonowały czasami bliżej, czasami mniej prawdy, ale jednak ten pluralizm gdzieś tam był zachowany, natomiast w telewizji, ludzie przechodzili z TVP do telewizji komercyjnej i odwrotnie, ale wszyscy grali w jednej orkiestrze, takiej sprzyjającej wówczas Donaldowi Tuskowi – powiedział.

Czytaj też:
Przydacz: Prezydent ma wolny mandat do podjęcia decyzji
Czytaj też:
Przydacz: Nie ma wątpliwości, że Owsiak jest politykiem

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Polskie Radio Program 1 / 300polityka
Czytaj także