To osobista wrażliwość sumienia abp. Gądeckiego skłoniła go do występowania w tej kwestii. Jego niemieccy partnerzy na taki szczery dialog ani na posypywanie głowy popiołem nie mają jednak chęci
List abp. Stanisława Gądeckiego do papieża w sprawie niemieckiej „drogi synodalnej” wywołał niezwykle nerwową reakcję w Episkopacie Niemiec. Szef polskiego Episkopatu wskazał, że liczne elementy niemieckiej „drogi synodalnej” stoją w sprzeczności z doktryną Kościoła. Odpowiedź bp. Georga Bätzinga napisana została z użyciem form, które rzadko przeczytać można w korespondencji między bratnimi Kościołami. „Z pewną konsternacją i wielkim rozczarowaniem przyjąłem do wiadomości list, który wysłał ksiądz arcybiskup do Ojca Świętego 9 października 2023 r., a który został niedawno opublikowany” – pisze Bätzing.
Biskup wskazuje, że nie został poinformowany o zamiarze napisania takiego listu, co określił jako „niesynodalne i niebraterskie zachowanie”. Zarzuca abp. Gądeckiemu użycie w liście „nieprecyzyjnych i fałszujących stwierdzeń”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.