"Macie problem z mózgiem?". Bosak wyłączył mikrofon Kołodziejczakowi

"Macie problem z mózgiem?". Bosak wyłączył mikrofon Kołodziejczakowi

Dodano: 
Poseł KO Michał Kołodziejczak
Poseł KO Michał Kołodziejczak Źródło: PAP / Paweł Supernak
Nie potraficie przeciwdziałać kryzysom. Nie wiem, czy macie problem z hormonami, czy mózgiem – powiedział do posłów PiS Michał Kołodziejczak, poseł KO.

W Sejmie rozpoczęło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o wsparciu odbiorców energii, które wywołało żywą debatę w polskim parlamencie.

Lider Agrounii, Michał Kołodziejczak na mównicy sejmowej stwierdził, że "Polaków nie stać na prąd" po 8 latach rządów Prawa i Sprawiedliwości. – Nie poradziliście sobie z produkcją prądu, trzeba dopłacać. Żywność? Trzeba obniżać VAT(...) Kłamaliście, kłamiecie i będziecie kłamać. Będziecie krzyczeć, a na koniec będziecie siedzieć – mówił.

Te słowa wywołały głos sprzeciwu ze strony polityków PiS obecnych w Sejmie. Na okrzyki z sali Michał Kołodziejczak odpowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość nie potrafi przeciwdziałać kryzysom. – Nie wiem, czy macie problem z hormonami, czy mózgiem? – powiedział Kołodziejczak.

Wicemarszałek Krzysztof Bosak po kilkukrotnym upomnieniu posła Koalicji Obywatelskiej, że jego wystąpienie przekracza czas, wyłączył mu mikrofon.

Ustawa wiatrakowa

Grupa posłów Polski 2050-TD i KO 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r., który zawiera także przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce. Projekt ma umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań. Autorzy projektu zaproponowali też rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe, co oznacza, że nie trzeba będzie analizować zgodności ich lokalizacji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

We wtorek do Sejmu wpłynęła obszerna autopoprawka do ustawy wiatrakowej. Zmiany zaproponowali posłowie Platformy Obywatelskiej i Polski 2050. Główna zmiana polega na wykreśleniu kontrowersyjnego przepisu zezwalającego na stawianie turbin wiatrowych w odległości wynoszącej więcej niż 300 m od zabudowań mieszkalnych.

Czytaj też:
Hennig-Kloska dostała bukiet kwiatów. "Za zgłoszenie pierwszego monstrum"
Czytaj też:
"Nie możemy dać pretekstu Dudzie". Hennig-Kloska tłumaczy działania koalicji

Źródło: Sejm / DoRzeczy.pl
Czytaj także