MON likwiduje podkomisję smoleńską. Macierewicz zabiera głos

MON likwiduje podkomisję smoleńską. Macierewicz zabiera głos

Dodano: 
Poseł PiS Antoni Macierewicz
Poseł PiS Antoni Macierewicz Źródło:PAP / Marian Zubrzycki
Minister obrony narodowej zlikwidował podkomisję smoleńską. Jej przewodniczący Antoni Macierewicz uważa, że to bezprawne działanie.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową Macierewicz stwierdził, że "stanowisko ministra Kosiniaka-Kamysza jest bezprawne" przez co szef MON nie może wydawać mu decyzji dotyczących likwidacji podkomisji. Jego zdaniem, nie ma przepisów, które pozwalałyby zakończyć działalność podkomisji przed ustawowym terminem, czyli sierpniem 2024 r.

– To czyste bezprawie – uważa przewodniczący podkomisji smoleńskiej.

W kwietniu tego roku komisja, na czele której stał były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, ponownie badając okoliczności katastrofy smoleńskiej, złożyła wniosek do prokuratury w związku z podejrzeniem zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych pasażerów. Według Macierewicza, głównym dowodem na prawdziwość teorii o zamachu jest obecność materiałów wybuchowych na wraku samolotu oraz przeprowadzone rekonstrukcje zniszczenia maszyny.

Decyzja Kosiniaka-Kamysza

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał w piątek dokument, na mocy którego podkomisja ds. zbadania katastrofy smoleńskiej została rozwiązana. Jej członkowie do najbliższego poniedziałku, 18 grudnia 2023 r. zostali zobligowani do rozliczenia się z wszelkiej dokumentacji, nieruchomości oraz sprzętów używanych do prac podkomisji.

Decyzję szefa MON, co zrozumiałe, skrytykowali politycy Prawa i Sprawiedliwości. Padły słowa o hańbie oraz powrocie "kłamstwa smoleńskiego".

Na wydarzenia w Polsce zareagowała także rosyjska propaganda. RIA Novosti donosi, że polskie władze de facto porzuciły teorię, że to Rosja jest odpowiedzialna za katastrofę prezydenckiego Tupolewa z 10 kwietnia 2010 roku.

Agencja cytuje także wypowiedzi ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego oraz wiceministra obrony narodowej Cezarego Tomczyka. Wiceszef MON powiedział, że 15 grudnia 2023 roku "zapisze się w historii jako dzień, w którym komisja Macierewicza zakończyła swoje kłamstwa i nic takiego nie będzie się działo w imieniu państwa polskiego".

Czytaj też:
Szef MON rozwiązał podkomisję smoleńską. Jest komentarz z PiS

Źródło: PAP
Czytaj także