Prof. Zybertowicz: Mam poważne wątpliwości, czy Tusk jest patriotą

Prof. Zybertowicz: Mam poważne wątpliwości, czy Tusk jest patriotą

Dodano: 
Prof. Andrzej Zybertowicz
Prof. Andrzej Zybertowicz Źródło:PAP / Rafał Guz
Doradca prezydenta, prof. Andrzej Zybertowicz, skomentował zmianę władzy w Polsce. Wskazał, czy możliwa jest dobra współpraca Pałacu Prezydenckiego z rządem.

"Spodziewam się, że będą różne walki, przepychanki, nawet prostactwo, ale że w pewnych podstawowych obszarach będzie współpraca" – ocenia doradca prezydenta.

"Wrócą spory o samolot, o krzesło itd?" – zapytano prof. Andrzeja Zybertowicza w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". "Jestem przekonany, że za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego niedobre decyzje w tej sprawie podejmował Donald Tusk, a nie jego szef kancelarii. Pytanie brzmi, czy Tusk jest dzisiaj politykiem dojrzalszym. Jeżeli prowadzi wielki marsz na rondo „Radosława”, bo zakłada, że pod wpływem retoryki PiS-owskiej patriotyzm stał się ważny dla wielu ludzi i chce pokazać: my też jesteśmy patriotami, to może pod innymi względami też dojrzał. Choć mam poważne wątpliwości, czy Tusk jest patriotą" – odparł socjolog.

Prof. Zybertowicz: Mówmy o tym, co jest w dokumentach

Dopytywany dlaczego, prof. Zybertowicz wspomniał o braku dowodów na to, że Donald Tusk działał na rzecz umacniania pozycji Polski na arenie międzynarodowej.

"Czy premier Tusk ordery od pani Merkel i premię w postaci funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej dostał za umacnianie podmiotowości Polski w Europie? Jeżeli tak, to jak to robił? Czy skutecznie walczył o nasze stocznie, gdy Niemcy swoich nie zamykali, a u nas nakazywali zamykać? Nie chodzi o to, byśmy wzajemnie się piętnowali, ale o analizę faktów" – wylicza doradca Andrzeja Dudy.

Nawiązując do rozwiązanej przez nową władzę komisji ds. badania wpływów rosyjskich (prof. Zybertowicz był jej członkiem), rozmówca "Rz" wyjaśnił: "Kolegom z komisji mówiłem: 'Unikajmy mocnej retoryki. Trzymamy się tego, co możemy ustalić. Zarzucamy niekompetencję, naiwność, brak staranności, brak zainteresowania pewnymi sprawami, co przynosiło poważne, niedobre dla państwa skutki. Mówimy tyle, ile udało się wydobyć z dokumentów'".

Czytaj też:
Tarczyński pokazał zdjęcie Tuska i mikrofonów TVN. "Polacy wyjdą na ulice"
Czytaj też:
Sondaż: Czy rząd Tuska będzie lepszy niż rząd Morawieckiego?

Źródło: rp.pl
Czytaj także