Lewica chce odwołania Krzysztofa Bosaka w funkcji wicemarszałka Sejmu. Argumentuje to tym, że rzekomo nie zareagował on odpowiednio na incydent z udziałem posła Grzegorza Brauna. Poparcie wniosku Lewicy zapowiedziało PiS, a także Piotr Zgorzelski z PSL.
Na ten temat dyskutowali politycy w porannym programie Radia Zet. Poseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej powiedział, że cały czas ma nadzieję, że Konfederacja przemyśli sprawę i usunie posła Brauna z formacji.
– Chciałbym zadeklarować, że bez względu na to czy po odejściu Brauna, czy innych posłów związanych z Konfederacją Korony Polskiej, po utracie ewentualnego statusu klubu parlamentarnego, my jesteśmy gotowi utrzymać wicemarszałka z Konfederacji – zapowiedział Szczerba. – Jesteśmy gotowi także na to, żebyście państwo partycypowali w takim składzie jak dotychczas w komisjach, natomiast wy musicie naprawdę zrobić jakiś krok, panie marszałku, bo w innym przypadku będziemy zmuszeni do poparcia wniosku Lewicy o odwołanie – dodał polityk, zwracając się do obecnego w studiu Krzysztofa Bosaka.
Bosak: Robienie takiej afery jest niepoważne
Co na to przedstawiciel Konfederacji? Bosak przypomniał, że klub potępił działanie Brauna i zawiesił go w prawach członka Klubu.
– Robienie wokół tego afery, że będzie odpowiedzialność zbiorowa, a ja będę odwoływany z funkcji marszałka jest nieproporcjonalne i niepoważne – powiedział wicemarszałek Sejmu. Ocenił, że to, co Braun mówił na sali sejmowej po zakłóceniu Chanuki, było normalną debatą. Jednocześnie zgaszenie przez posła świec chanukowych nazwał "skandalem".
– Lewica chciałaby cenzury, ja na cenzurę nigdy się nie zgodzę, niezależnie od tego, co się stało – wytknął Krzysztof Bosak i przypomniał, że "kiedy kościół św. Aleksandra został ochlapany czerwoną farbą przez uczestników Strajku Kobiet" to "nikt nie proponował odwołania wicemarszałka Czarzastego".
Czytaj też:
Prof. Zybertowicz: Mam poważne wątpliwości, czy Tusk jest patriotąCzytaj też:
Bosak: Reakcja Hołowni uchroniła Brauna przed wykluczeniem z klubu