DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia demonstrację w obronie wolnych mediów i uwolnienia posłów Kamińskiego oraz Wąsika z więzienia? Czy jest to sukces opozycji?
Kamil Bortniczuk: Zdecydowanie tak. W historii tego typu wydarzeń organizowanych przez środowisko Prawa i Sprawiedliwości jest to największa manifestacja, a biorąc pod uwagę porę roku oraz pogodę, jest to sukces absolutnie nie do przecenienia. Manifestacja jest wielkim sygnałem dla rządzących, że muszą się liczyć z głosem ulicy i narodu. Nie mogą dalej iść na rympał, tak jak to w ostatnim miesiącu widzieliśmy.
Jak pan odpowie na kpiny ze strony polityków ekipy rządzącej, że jest to marsz milionerów oraz ludzie zmanipulowanych przez propagandę?
Marsz milionerów? Nie za bardzo wiem, o co tutaj chodzi. Może to nawiązanie do Tomasza Lisa, który z tego co wiem l, kosztował TVP ponad 20 mln złotych przez kilka lat. Czy ludzie zostali zmanipulowani? Uważam, że na marsz przyszli ludzie trzeźwo myślący, a zmanipulowania została część opinii publicznej, w wyniku czego społeczeństwo przyłożyło rękę do czegoś, co z perspektywy zdrowo myślącego Polaka było niemożliwe, czyli powrotu Donalda Tuska na stanowiska premiera RP.
Posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik siedzą w więzieniu. Dla ich rodzin to absolutna tragedia, jednak w licznych mediach można usłyszeć drwiny z tego powodu. Jak pan ocenie takie podejście to tej sprawy?
Ludzie, którzy kpią z tego sprawy, sami sobie wystawiają świadectwo. Myślę, że rozsądni obywatele to widzą. Jeśli mielibyśmy sprawę potraktowania w taki sposób naszych kolegów komentować kpiarsko, to można stwierdzić, że faktycznie są równi i równiejsi. Przecież blisko 50 tys. osób oczekuje w Polsce na odbycie kary w więzieniu z powodu przepełnienia. Posłowie Wąski i Kamiński trafili do celi natychmiast. Czy to przywileje władzy?
Czytaj też:
Suwerenna Polska: Tusk i Bodnar odwołali państwo prawaCzytaj też:
"GW" atakuje żonę Kamińskiego. Tarczyński przypomniał głośne słowa
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.