Kaczyński do Kołodziejczaka: Panie pośle gówniarzu

Kaczyński do Kołodziejczaka: Panie pośle gówniarzu

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, Michał Kołodziejczak. Sejm
Jarosław Kaczyński, Michał Kołodziejczak. Sejm Źródło:PAP / Marcin Obara
Michał Kołodziejczak skrytykował w Sejmie PiS za politykę w zakresie rolnictwa. W pewnym momencie przemówienia uwagę zwrócił mu Jarosław Kaczyński.

Pierwszy dzień czwartego posiedzenia Sejmu rozpoczął się od tematu istotnego – rolnictwa. Wiceminister Kołodziejczak w ostrych słowach skrytykował politykę PiS. Mówił też o działaniach i planach nowego rządu.

Sejm. Temat rolnictwa

Na samym początku obrad w trybie wniosku formalnego temat protestów rolników podjął poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko – Czas ucieka, Polskę zalewa żywność ukraińska, a ustawy jak nie było tak nie ma – powiedział Sachajko, wzywając w związku z tym do procedowania innych projektów w tym zakresie, w tym autorstwa Kukiz’15 i PiS.

Sachajko podkreślił, że jeden z projektów dotyczy zabezpieczenia Polski przed zalewem żywnością z Ukrainy. Chciał wobec tego rozszerzenia porządku obrad o informację marszałka Sejmu, kiedy projekty będą procedowane.

Hołownia zapewnił, że sprawdzi, jaki jest status projektów dot. rolnictwa. Chwilę później na mównicy pojawił się Stefan Krajewski, który odpowiedział Sachajce, że resort wraz z KE i stroną ukraińską przygotowuje odpowiednie rozwiązania. Wniosek o przerwę i uzupełnienie porządku obrad został odrzucony przez sejmową większość.

Kołodziejczak: Polityka PiS doprowadziła do protestów rolników

Swoje wystąpienie miał również wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

– Totalnie okłamywaliście polskich rolników przez osiem lat i dziś wnioski pana Sachajki to tylko i wyłącznie pokazanie waszej bezsilności – ocenił.

– Wasze negocjacje odnośnie dopłat unijnych, o których tak często mówiliście są takie, że polski rolnik dostanie podstawowych dopłat 108 euro do hektara, niemiecki 170. Gdzie wtedy pan był panie Sachajko? A pan panie Kaczyński – zwrócił się do prezesa PiS Kołodziejczak – odpowiada za to, że rząd, pańska partia, doprowadziła do trudności polskich rolników, którzy dzisiaj musza wychodzić na ulicę – przekonywał.

Kaczyński: Panie pośle gówniarzu

Kołodziejczyk powołał się na raport, który wziął ze sobą na mównicę, dotyczący zboża Ukrainy w Polsce. Polityk zwrócił się do byłego ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka.

– Kiedy pan powiedział, żeby polscy rolnicy nie sprzedawali zboża, otworzył pan wielką bramę dla zbóż z Ukrainy. To po pańskich słowach Polskę zalała kukurydza z Ukrainy. Pan powiedział Polakom: nie sprzedawajcie i powiedział pan ukraińskim agro-oligarchom i latyfundystom, przywoźcie, zrobiłem wam miejsce na waszą kukurydzę i pszenicę. Do tego doprowadziła wasza polityka – powiedział Kołodziejczak.

W pewnym momencie (ok min. 1:50), gdy Kołodziejczak ponownie zwrócił się z mównicy do lidera PiS "panie Kaczyński", ten krzyknął do niego "panie pośle gówniarzu".

Nie było to jedyne spięcie Kołodziejczaka z Kaczyńskim tego dnia. Po przemówieniu wiceministra prezes PiS osobiście pojawił się na mównicy.

Czytaj też:
Kaczyński wszedł na mównicę sejmową. "Dowiem się, w jakim trybie?"
Czytaj też:
Kaczyński: Oskarżymy polskie władze o stosowanie tortur

Źródło: Sejm / Janusz Jaskółka, YouTube / DoRzeczy.pl
Czytaj także