Kaczyński wszedł na mównicę sejmową. "Dowiem się, w jakim trybie?"

Kaczyński wszedł na mównicę sejmową. "Dowiem się, w jakim trybie?"

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło:X / Prawo i Sprawiedliwość
Jarosław Kaczyński wszedł na mównicę sejmową, by odpowiedzieć na słowa Michała Kołodziejczaka. Zdziwienia nie krył marszałek Szymon Hołownia.

W czwartek rozpoczęło się kolejne posiedzenie Sejmu. Na sali zabrakło jednak posłów PiS – Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Ze względu na aresztowanie obu polityków oraz niepewny status ich mandatów, nie brakuje emocji na sali sejmowej. Politycy PiS twierdzą, że marszałek Hołownia łamie prawo, gdyż uniemożliwia posłom wykonywanie ich misji. Z kolei politycy koalicji rządzącej twierdzą, że Kamiński i Wąsik nie są już posłami.

Kołodziejczak vs Kaczyński

Podczas swojego wystąpienia Michał Kołodziejczak ostro atakował polityków Prawa i Sprawiedliwości. Polityk zwrócił się z mównicy do bezpośrednio prezesa Jarosława Kaczyńskiego. – Do każdego waszego złodzieja pieniędzy publicznych dojdziemy – grzmiał Kołodziejczyk

Wiceminister rolnictwa nie musiał czekać długo na odpowiedź. Chwilę później na mównicę sejmową wszedł Jarosław Kaczyński.

twitter

– Po tych ośmiu latach waszych rządów to i 20 nie starczy, żeby ten potworny bałagan, żeby gorszych słów nie użyć, naprawić. Pan młody człowieku powinien o tym wiedzieć – mówił prezes PiS.

Zaskoczenia całą sytuacją nie krył sam marszałek Sejmu. – Mam nadzieję, że dowiem się, w jakim trybie – stwierdził, gdy Kaczyński podchodził do mikrofonu.

Odłączony mikrofon Wójcika

Chwilę wcześniej doszło do ostrego starcia między posłem PiS Michałem Wójcikiem a marszałkiem Sejmu. – To, co pan wyprawa w ostatnich tygodniach to jest hańba. Jeszcze niedawno płakał pan nad konstytucją, a teraz ją bezczelnie łamie. Konstytucja! – mówił z mównicy sejmowej Wójcik.

– Ja żądam od pana, żeby pan dopuścił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do pracy w Sejmie. A dwa, cofnijcie się z Prokuratury Krajowej. Nie zawłaszczycie tej instytucji! – mówił dalej Wójcik.

Poseł próbował kontynuował wypowiedź, ale kiedy padło nazwisko prokuratura Barskiego, marszałek Sejmu, który od pewnego czasu ostrzegał posła, że kończy mu się czas wypowiedzi, wyłączył mu mikrofon.

Czytaj też:
Prawnicy przeciwko Wąsikowi i Kamińskiemu. Nietypowy sondaż
Czytaj też:
"Kogoś szukają?". Wąsik pokazał zdjęcie sprzed Sejmu

twitter
Źródło: Sejm
Czytaj także