Prokuratorzy zmuszeni do obciążenia przełożonych? "Oferta" z PK

Prokuratorzy zmuszeni do obciążenia przełożonych? "Oferta" z PK

Dodano: 
Siedziba Prokuratury Krajowej
Siedziba Prokuratury Krajowej Źródło: PAP / Leszek Szymański
Katarzyna Kwiatkowska, przewodnicząca specjalnego zespołu, który badał działania prokuratury w latach 2016–2023, stwierdziła, że w wielu przypadkach na śledczych wywierano we wspomnianym okresie naciski. Takie działania miały być obliczone na wydanie oczekiwanych decyzji.

Prokuratura Krajowa zaprezentowała we wtorek częściowy raport z audytu śledztw prowadzonych za czasów Zjednoczonej Prawicy.

Co znalazło się w raporcie Prokuratury Krajowej?

Według przedstawionego dokumentu, w czasie kiedy resortem sprawiedliwości kierował Zbigniew Ziobro miało dochodzić do licznych nieprawidłowości.

Sprawy niewygodne dla władzy miały być umarzane lub celowo przedłużane. Prokuratorzy mieli przesyłać projekty aktów oskarżenia do swoich przełożonych. Miało także dochodzić do złamania niezależności prokuratorskiej.

– W przypadku 112 postępowań, spośród 200 badanych przez zespół, stwierdzono szereg poważnych zastrzeżeń, które powinny skutkować odpowiedzialnością karną i dyscyplinarną – powiedział prokurator Dariusz Korneluk.

Kwiatkowska: Na referentów naciskali szefowie

Właśnie do tych spraw odniosła się Katarzyna Kwiatkowska, przewodnicząca zespołu badającego działania prokuratury i dyrektor Departamentu Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej.

– Z badań aktowych wynika, że w wielu postępowaniach na prokuratorów referentów naciskali szefowie, najczęściej prokuratorzy regionalni – powiedziała Kwiatkowska na antenie TVN24.

Jak stwierdziła dyrektor, "prokuratura funkcjonowała na takiej zasadzie, że wymieniono całą kadrę na stanowiskach kierowniczych i wystarczyły pewne telefony ze strony bądź to prokuratora krajowego, bądź to prokuratora generalnego, na niższe kadry".

Nietypowa propozycja dla prokuratorów

Katarzyna Kwiatkowska wyraziła nadzieję, że o sprawie opowiedzą sami prokuratorzy.

W tym kontekście padła "propozycja nie do odrzucenia".

– Liczę na to, że postępowania karne i postępowania dyscyplinarne, które zostaną zainicjowane, doprowadzą też do takiej sytuacji, że prokuratorzy regionalni – chyba, że będą chcieli sami wziąć na siebie winę – być może będą mówili – zaznaczyła dyrektor Departamentu Postępowania Przygotowawczego.

Ziobro odpowiada na oskarżenia: Bodnar to przestępca

Na oskarżenia zareagował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Polityk nie szczędził mocnych słów pod adresem obecnego szefa resortu Adama Bodnara, nazywając go "wielokrotnym przestępcą", który "regularnie łamie prawo i dopuszcza się licznych nadużyć".

"Dziś Bodnar oskarża z pozycji siły i przemocy. Wymyślił 200 politycznych spraw, ale jutro sam stanie przed sądem. Poniżej kilka przykładów kluczowych działań związanych z instrumentalnym i przestępczym podporządkowaniem wymiaru sprawiedliwości przez A. Bodnara – wszystko to popełniane w interesie partii rządzącej i dla jego własnej kariery" – napisał Ziobro na swoim profilu na platformie X.

Czytaj też:
Ziobro: Tusk i Bodnar kontynuują działania w oczywisty sposób przestępcze
Czytaj też:
Kempa: Trwa proces anarchizacji naszego państwa

Źródło: TVN24 / X, DoRzeczy.pl
Czytaj także