W sobotę w Warszawie Koalicja Obywatelska zainaugurowała kampanię wyborczą przed wyborami samorządowymi.
– Warszawa nikomu nie wybacza, kto na Warszawie próbuje budować swoją karierę polityczną – to się nigdy nie uda – stwierdził Rafał Trzaskowski, odnosząc się do kandydata PiS na wybory samorządowe, Tobiasza Bocheńskiego z Łodzi.
Jednocześnie prezydent stolicy przekonywał, że podczas wyborów samorządowych konieczna jest silna mobilizacja. – Wszyscy mówią: Warszawa – to oczywiste kto tu wygra. To nie jest oczywistość. To jest test na naszą mobilizację, bo może być trudno – wszystko jest w waszych rękach – mówił wiceszef PO.
– Dzisiaj wreszcie samorząd będzie mógł coś robić razem z rządem, a nie pomimo rządu. Ta współpraca jest absolutnie konieczna – zaznaczył.
Trzaskowski: Skończmy z populizmem
Podczas wystąpienia Trzaskowskiego nie zabrakło krytyki PiS. – Musimy wygrać wybory samorządowe we wszystkich regionach, żeby zakończyć erę populizmu, żeby zakończyć erę PiS-u – powiedział. – Im zależało tylko na pieniądzach i stanowiskach. Nie mieli żadnej idei – dodał, mówiąc o partii Jarosława Kaczyńskiego.
– Liderzy PiS kompletnie oderwali się od rzeczywistości. To co oni dzisiaj wygadują o morderstwach politycznych. To, co mówi Jarosław Kaczyński, to powoduje panikę nawet w ich własnych szeregach. Nie dość, że się tam wszyscy nawzajem podsłuchiwali, to jeszcze widzą tego swojego lidera i oni już wiedzą, że dalej się tak nie da – stwierdził prezydent stolicy.
– Warszawa wyznacza trendy. Każdy samorządowiec spotyka mieszkańców i mieszkanki miasta na ulicach. Często są pytania, często są tez pretensje, ale często są też pytania jak można pomóc. Pomóżcie nam, dając ten sygnał, że nie dajemy się nabierać na populizm, że wygramy te wybory i całkowicie odzyskamy Polskę – nawoływał Rafał Trzaskowski.
Czytaj też:
Konwencja samorządowa KO. Tusk: Nie ma czasu na odpoczynekCzytaj też:
Kto byłby najlepszym prezydentem Warszawy? Polacy odpowiedzieli