Prof. Nowak: PiS po katastrofalnej przegranej jest bezradny, trzeba dokonać zmian

Prof. Nowak: PiS po katastrofalnej przegranej jest bezradny, trzeba dokonać zmian

Dodano: 
Prof. Andrzej Nowak, historyk i sowietolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego
Prof. Andrzej Nowak, historyk i sowietolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego Źródło:PAP / Paweł Supernak
Jeżeli nie zrobiono więcej, by nie dopuścić do tak katastrofalnej przegranej, to trzeba dokonać zmian – powiedział o sytuacji w PiS prof. Andrzej Nowak.

W środę na antenie Radia Wnet Nowak mówił o "całkowitej bezradności formacji Prawa i Sprawiedliwości kierowanej jednoosobowo przez prezesa Kaczyńskiego wobec przegranych wyborów". – W systemach demokratycznych klęska wyborcza o skutkach tak wielkich nie jest przykrywana hasłem "wygraliśmy wybory, bo uzyskaliśmy najwięcej głosów" – ocenił.

Według niego doszło do "gigantycznej zmiany, która nie jest zaskoczeniem". – Można było się tego spodziewać, trzeba było zakładać, że można przegrać wybory, zwłaszcza z przeciwnikiem tak agresywnym i tak potężnym, gdy idzie o wsparcie medialne – podkreślił.

– Najwidoczniej nie przygotowano się na tę okoliczność, jaką stanowi przejęcie władzy przez przeciwnika, który – tak jak napisałem w swoim tekście – nie przestrzega żadnych reguł, prawa, nie przestrzega elementarnych zasad przyzwoitości. O tym wiadomo było wcześniej, to nie jest jakieś odkrycie – powiedział.

– Jeżeli nie zrobiono więcej, by nie dopuścić do takiej katastrofalnej przegranej, to trzeba dokonać zmiany, spróbować ożywić funkcjonowanie tej formacji, która przegrała – zaznaczył.

Prof. Nowak o sytuacji w mediach. "PiS przez 8 lat nie zrobił nic"

Nowak dodał, że PiS przez osiem lat "nie zrobił literalnie nic, żeby wspomóc powstanie silnej, potężnej telewizji prywatnej, niezależnej od władzy politycznej, ale balansującej tą miażdżącą przewagę, jaką w sferze mediów ma obecna ekipa rządząca".

– Oparcie wszystkiego na tym, że prezes Kaczyński może decydować o każdej audycji w telewizji publicznej czy w radiu, a w każdym razie o obsadzie stanowisk kierowniczych, (..) było straszliwym zaniedbaniem – powiedział.

– Wiadomo, że jak przegra się wybory, to telewizja publiczna i radio publiczne zostaną przejęte przez nową władzę. I wtedy zostajemy z czym? Z TV Republika, Radiem Wnet, Telewizją Trwam. Przypomnę, że wszystkie te instytucje powstały przed rokiem 2015 i o ile mi wiadomo, nie mają wiele do zawdzięczenia rządom PiS – stwierdził.

Zwrócił także uwagę, że kiedy u władzy była formacja Kaczyńskiego, "nie powstała żadna instytucja medialna, która by równoważyła Onet, WP, TVN czy Polsat".

Czytaj też:
List prof. Nowaka. Orzeł: To by zniszczyło PiS

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Radio Wnet
Czytaj także