Były prezes Poczty przed komisją śledczą. Wskazał "najistotniejsze spotkanie"

Były prezes Poczty przed komisją śledczą. Wskazał "najistotniejsze spotkanie"

Dodano: 
Były Prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot
Były Prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Były prezes Poczty Tomasz Zdzikot zeznaje w poniedziałek przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych. Wcześniej przesłuchano Pawła Kukiza.

Poniedziałek to dzień kolejnego posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Wśród przesłuchiwanych będą posłowie Kukiz'15 Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko oraz były prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot.

Zdzikot: Najważniejsze spotkanie 15 kwietnia

Zdzikot powiedział, że w przedmiotowej sprawie rozmawiał głównie z Jackiem Sasinem i Arturem Soboniem. Jak tłumaczył w okresie, kiedy był powołany na p.o. prezesa Poczty, czyli od 6 do 16 kwietnia rozmowy te dotyczyły kwestii, czy Poczta jest w stanie przeprowadzić wybory w formule korespondencyjnej.

– Najistotniejsze spotkanie było 15 kwietnia. Prowadził je minister Soboń. To było duże spotkanie, tam było kilkanaście osób – powiedział były prezes Poczty.

– Poczta Polska nie była organizatorem wyborów, miała po prostu swoje zadania do wykonania – stwierdził Zdzikot pytany o to, dlaczego nie kontaktował się z PKW w sprawie wyborów kopertowych.

– Rozmawiałem z ministrem Sasinem wielokrotnie. Pytałem o zawarcie umowy, premier Sasin mówił, że to oczywiste. Dlaczego nie doszło do jej zawarcia, nie wiem – mówił Zdzikot. – Poczta miała kilka opinii prawnych, które mówiły, że ustawa jest natychmiast wykonalna. Co więcej, Poczta starała się o zawarcie bardzo dużego kontraktu, co było działaniem zasadnym – dodał.

Świadek relacjonował też swoje spotkanie na temat wyborów, w którym brali udział m.in. Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński i Mariusz Kamiński.

Dotychczasowe prace komisji śledczej

Wcześniej komisja przesłuchała m.in.: epidemiologa Roberta Flisiaka, byłego wicepremiera Jarosława Gowina, byłego posła Porozumienia Michała Wypija, byłych wiceministrów aktywów państwowych Artura Sobonia i Tomasza Szczegielniaka oraz byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka i byłą marszałek Sejmu Elżbietę Witek.

Jacek Sasin powiedział, że proces decyzyjny w zakresie organizacji wyborów w trybie korespondencyjnym był bardzo złożony. Jako pomysłodawcę wskazał Adama Bielana. Przekazał też, że premier Mateusz Morawiecki wydał odpowiednie decyzje w sprawie drukowania kart do głosowania przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych.

Jarosław Gowin również wskazał Bielana jako pomysłodawcę przedsięwzięcia. Twierdził też, że był informowany, że szukano na niego (Gowina) haków.

Opowiedział także o swoim spotkaniu z premierem Morawieckim i ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim, którzy według niego mieli być przeciwni organizacji wyborów kopertowych, jednak według byłego wicepremiera zmienili zdanie z uwagi na wolę Jarosława Kaczyńskiego.

Przypomnijmy, że w maju 2020 r. miały się odbyć korespondencyjne wybory prezydenta RP. Jako powód wskazano epidemię COVID-19. Ostatecznie jednak zrezygnowano z głosowania kopertowego. Wybory odbyły się w sposób tradycyjny.

Czytaj też:
Kukiz stanie przed komisją śledczą. "Podobno chodzi o mój wpis na Facebooku"
Czytaj też:
Spięcie na początku przesłuchania Wrzosek. Posłowie PiS wyszli z sali
Czytaj też:
Były prezes Poczty Polskiej przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych

Źródło: DoRzeczy.pl / Onet / YouTube, Janusz Jaskółka
Czytaj także