Nikt tak bardzo się nie przyłożył, żeby Polacy każdego dnia widzieli z waszych mediów, co zgotowaliście Polkom i Polakom. To wam udało się obudzić ludzi – powiedział Donald Tusk po wyborze na premiera przez Sejm X kadencji. – Słyszałem: do Berlina, für Deutschland! Tę płytę nagrał Jacek Kurski – wyrzucał. I dodał, zwracając się bezpośrednio do prezesa PiS: – Twój brat mówił, że nie widział takiego łajdaka jak Kurski po tym, co zrobił. Dlatego chciałem to zwycięstwo dedykować obu moim dziadkom. To wystąpienie premiera wszyscy posłowie koalicji rządowej nagrodzili gromkimi oklaskami.
Stało się dla wszystkich oczywiste, bo tego też domagał się elektorat partii tworzących koalicję, że dojdzie do zmian w mediach publicznych, które miał przeprowadzić minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Cały proces rozpoczął się od uchwały Sejmu i budzących wątpliwości uchwał walnych zgromadzenia spółek medialnych, podejmowanych na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, oraz wyłączenia sygnału TVP Info w nocy z 19 na 20 grudnia 2023 r. Część ówczesnego szefostwa TVP i PAP rozpoczęła okupację budynków przy ul. Woronicza (siedziba główna TVP), na pl. Powstańców (budynek, z którego nadawano m.in. główne wydanie „Wiadomości” oraz pasmo programów informacyjnych TVP Info). Środowisko dziennikarskie związane z Tomaszem Sakiewiczem wezwało do protestów i okupacji budynków.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.