Nowa partia Morawieckiego? Czarnek: Ktoś chce mu zrobić krzywdę

Nowa partia Morawieckiego? Czarnek: Ktoś chce mu zrobić krzywdę

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek
Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Nie ma miejsca na taką partię (...). Ktoś chce mu zrobić krzywdę – ocenił Przemysław Czarnek, pytany o rzekome plany Mateusza Morawieckiego.

Media podały, że były premier i wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki ma w planach założenie nowej partii. Inicjatywę mają wspierać prezydent Andrzej Duda, szef gabinetu głowy państwa Marcin Mastalerek oraz europoseł Adam Bielan. Doniesienia zdementował zarówno Mastalerek, jak i Bielan, który stwierdził, że to "kompletna bzdura".

W trakcie rozmowy na antenie Radia Zet poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek został zapytany o ewentualną nową partię Mateusza Morawieckiego.

Czarnek: Nie ma miejsca na taką partię

Przemysław Czarnek podkreślił, że nie wyobraża sobie, by Mateusz Morawiecki zdecydował się na założenie własnej partii. – Jest wytrawnym graczem politycznym, wybitnym politykiem i wie doskonale, że nie ma miejsca na taką partię na scenie politycznej. Ktoś chce mu zrobić krzywdę – powiedział były minister edukacji i nauki.

– Wydaje mi się, że jest to zewnętrzne działanie – dodał.

Tarcia w Zjednoczonej Prawicy. "Bez sensu"

W czwartek zebrało się prezydium Komitetu Politycznego PiS. Jak relacjonował Onet, Mateusz Morawiecki miał zażądać wyrzucenia z klubu parlamentarnego PiS posłów Suwerennej Polski, argumentując to ostatnimi krytycznymi wypowiedziami polityków tej formacji. Chodzi przede wszystkim o słowa europosła Patryka Jakiego, który w negatywny sposób zrecenzował politykę rządu Morawieckiego wobec Brukseli.

– Dyskusja była bardzo szeroka. Akurat Mateusz Morawiecki nie był jakoś specjalnie nastawiony negatywnie do ziobrystów – mówił w Radiu Zet Przemysław Czarnek. – Ten temat został zamknięty – podkreślił.

– Zawsze były pewne tarcia między Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobrą. Zawsze był inny punkt widzenia Suwerennej Polski na naszą taktykę w Unii Europejskiej. Po części można zrozumieć ten punkt widzenia. Nic nowego – stwierdził były minister edukacji i nauki.

Zdaniem Czarnka publiczna wymiana zdań między Patrykiem Jakim a Michałem Dworczykiem jest bez sensu. – Patryk Jaki nie powinien formułować tego typu tez, bo one są absolutnie przesadzone – ocenił poseł PiS. – Świetnie to skwitował Joachim Brudziński: rozgrzane głowy trzeba pod kran z zimną wodą i pomyśleć, co się robi – dodał.

Czytaj też:
"Katastrofa wisi w powietrzu". Kulisy konfliktu w Zjednoczonej Prawicy
Czytaj też:
Spięcie Mastalerka i Błaszczaka. "Zajmij się pan wreszcie pracą"

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Radio Zet
Czytaj także