Jest zawiadomienie do prokuratury ws. Jacka Kurskiego

Jest zawiadomienie do prokuratury ws. Jacka Kurskiego

Dodano: 
Jacek Kurski, były prezes TVP
Jacek Kurski, były prezes TVP Źródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Bartłomiej Sienkiewicz zawiadomił prokuraturę ws. byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego.

Sienkiewicz poinformował o sprawie w mediach społecznościowych. Minister poinformował, że powodem zawiadomienia jest "zniszczenie TVP".

"Złożyłem zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jacka Kurskiego. Były prezes TVP zniszczył publiczną instytucję i doprowadził do degradacji jej misji, jaką jest rzetelna, obiektywna i dostępna dla każdej Polki i Polaka informacja o najważniejszych sprawach w kraju" – napisał Sienkiewicz na portalu X.

twitter

Jacek Kurski wraca do polityki

Start Jacka Kurskiego w wyborach do Parlamentu Europejskiegoz listy Prawa i Sprawiedliwości ma być przesądzony. Taką informację podał w środę Onet. Decyzję w tej sprawie po wielu rozmowach i "pielgrzymkach" byłego szefa TVP do partyjnej centrali na Nowogrodzką miał podjąć w ostatnich dniach lider PiS Jarosław Kaczyński.

O doniesienia na swój temat były prezes TVP został zapytany przez "Fakt". Czy rzeczywiście podjął decyzję o powrocie do krajowej polityki?

– Wyjeżdżałem 15 miesięcy temu do World Banku z normalnej Polski, pluralistycznej, z demokratyczną kontrolą władzy. Wracam do kraju, w którym prawo zastąpiła policja, a władza zajmuje się nie ludźmi, tylko zemstą. To pierwsza taka sytuacja po 89 r. – ocenił.

"Na PiS padł blady strach"

O planowanym powrocie Jacka Kurskiego do czynnej polityki media pisały od dłuższego czasu. Ledwie w ubiegłym tygodniu Interia pisała, że swoją kampanią pod hasłem "Parlament Europejski" były prezes TVP wywołał niemały popłoch w szeregach PiS. Największe obawy miał wzbudzić wśród u tych europosłów, którzy są przekonani o jego skuteczności i wiedzą, że jeśli rzeczywiście dostanie się na listę, zdobędzie mandat.

Jeden z europosłów śmiał się, że "na PiS padł blady strach". – Kurski na liście oznacza kłopoty. Zrobi taką kampanię, że ten mandat wyszarpie. Nikt nie chce mieć Jacka za plecami – tłumaczył rozmówca Interii.

Czytaj też:
Ujawniono zarobki dyrektorów w TVP. Kto dostaje najwięcej?
Czytaj też:
Co dalej z gwiazdą TVP? Nowe informacje

Źródło: X
Czytaj także