"Czują się upokorzeni". Lewica zostanie zmuszona do ustępstw?

"Czują się upokorzeni". Lewica zostanie zmuszona do ustępstw?

Dodano: 
Od lewej: Włodzimierz Czarzasty, Szymon Hołownia, Donalda Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz
Od lewej: Włodzimierz Czarzasty, Szymon Hołownia, Donalda Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:PAP / Paweł Supernak
Jak donoszą media, Trzecia Droga ma domagać się odebrania Lewicy jednego z ministerstw. To "kara" za krytykę Szymona Hołowni w sprawie aborcji.

Zgodnie z oficjalnymi dany PKW Prawo i Sprawiedliwość zwiększyło swoją przewagę w porównaniu do badania exit poll i zakończyła wybory z wynikiem 34,27 proc. (exit poll dawał PiS 33,7 proc.). Druga Koalicja Obywatelska zdobyła 30,59 proc. (exit poll – 31,9 proc.).

Wyborów samorządowych nie może zaliczyć do udanych Lewica. Partia przegrała nawet z Konfederacją i zanotowała wynik zaledwie 6,32 proc. Wśród polityków ugrupowania narasta niezadowolenie. Pojawiają się także próby znalezienia winnych wyborczego niepowodzenia.

Ultimatum Trzeciej Drogi

Tymczasem media donoszą, że fatalny wynik w wyborach samorządowych może mieć przełożenie na sytuację Lewicy w rządzie. "Gazeta Wyborcza" podaje, że Trzecia Droga ma domagać się odebrania koalicjantowi jednego z resortów. Inaczej Włodzimierz Czarzasty nie zostanie marszałkiem Sejmu.

– W nocy, niedługo po ogłoszeniu wyników, zażądali od nas byśmy sami oddali jedno z ministerstw. Dostaliśmy do wyboru: polityka społeczna albo nauka. Dali do zrozumienia, że tylko po tym ustępstwie w grze nadal będzie fotel marszałka dla Włodzimierza Czarzastego – powiedział polityk Lewicy i dodał, że nikt w partii nie zgodzi się na takie rozwiązanie.

Degradacja Lewicy ma być odpłatą za krytykę, jaka spadła na Szymona Hołownię w związku z przełożeniem debaty nad projektami aborcyjnymi ze strony polityków tej partii, przede wszystkim kobiet. Szeroko komentowany stał się wulgarny wpis Anny Marii Żukowskiej skierowany do marszałka Sejmu. Hołownia tłumaczył, że w sprawie aborcji "trzeba spokoju i cierpliwości, aby walcząc o dobro, nie wprowadzić więcej zła". Żukowska zareagowała na te słowa, pisząc na platformie X: "Wyp...j z tym spokojem".

– Czują się jakoś tam upokorzeni – ocenił nastroje w Trzeciej Drodze polityk Lewicy i dodał, że "to, że trzeba omówić w gronie liderów sytuację po wyborach, jest rzeczą normalną".

Czytaj też:
"To było polityczne seppuku". Fatalny błąd Tuska na tydzień przed wyborami?
Czytaj też:
"Nastroje są fatalne". Lewica szuka winnych wyborczego niepowodzenia

Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także