Wołodymyr Zełenski przemówił w piątek przed francuskim parlamentem. – Żyjemy w czasie, gdy Europa znowu przestała być kontynentem pokoju, gdy znów powraca nazizm, gdy niszczone są do szczętu miasta i palone wsie. W Europie znów pojawiają się obozy filtracyjne, deportacje i nienawiść, która stała się nowym kultem rosyjskim. Europę próbuje się siłą podzielić na nowo i mówi się, że niektóre narody nie zasługują na samodzielny byt – powiedział.
I zaznaczył, że "wszystko jest skierowane przeciwko Ukrainie".
Zełenski: Takie będzie jutro, jeśli Ukraina nie wygra
– Reżim rosyjski nie uznaje granic. Kolejnymi ofiarami agresji rosyjskiej mogą paść państwa bałtyckie, Polska, kraje bałkańskie i inne. (...) Władimir Putin znajdzie drogę, żeby zdestabilizować również was – zwrócił się do francuskich deputowanych prezydent Ukrainy. – Takie będzie jutro, jeśli Ukraina nie wygra – podkreślił.
Ukraiński przywódca podziękował Francji za dotychczasowe wsparcie i zaapelował o dalszą pomoc. Nawiązał także do II wojny światowej. Polityk porównał bombardowanie przez rosyjskie siły zbrojne ukraińskich obiektów cywilnych oraz poddawanie rusyfikacji ukraińskiej młodzieży i dzieci do tragicznych wydarzeń z lat 1939-1945.
W czwartek Wołodymyr Zełenski uczestniczył w obchodach 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. – Mam nadzieję, że samoloty wojskowe, użyte w defiladzie podczas obchodów, będą mogły w przyszłości pojawić się nad Ukrainą. Wspaniałe myśliwce kierowane przez lotników ukraińskich udowodnią, że Europa jest silniejsza niż zło, które ośmieliło się jej zagrozić – mówił prezydent Ukrainy. – Czynimy wszystko, by za 80 lat naszą współpracę wspominano jako wygraną bitwę – dodał.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział w czwartek wieczorem przekazanie Ukrainie francuskich myśliwców Mirage 2000-5 i przeszkolenie 4,5 tys. żołnierzy ukraińskich. Jednak nie sprecyzował, ile samolotów miałoby zostać dostarczonych.
Czytaj też:
"Francuscy żołnierze na Ukrainie". Trumny pod Wieżą Eiffla