Kowalski do rządzących: Moja mama jest wdową, oszukaliście ją

Kowalski do rządzących: Moja mama jest wdową, oszukaliście ją

Dodano: 
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Kowalski
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Kowalski Źródło: PAP / Paweł Supernak
Oszukaliście w tak prostej sprawie, jak "renta wdowia". Moja mama jest wdową, oszukaliście ją – mówił w Sejmie do rządzących poseł Janusz Kowalski.

W czwartek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2025. Projekt ustawy budżetowej na przyszło rok zakłada, że w przyszłym roku dochody budżetu wyniosą prawie 632,85 mld zł, a wydatki sięgną niespełna 921,62 mld zł. Deficyt ma wynieść maksymalnie 288,77 mld zł. Projekt zakłada m.in. 7-procentowy wzrost płac, 5 proc. podwyżki dla budżetówki, wzrost gospodarczy w wysokości 3,9 proc. i 5-procentową inflację. Wydatki na obronność mają sięgnąć 4,7 proc. przewidywanego PKB.

– Pic na wodę fotomontaż. Jedna wielka ściema wyborcza. Chcecie po prostu wygrać wybory, które i tak na szczęście przegracie, a potem będziecie Polakom odbierać 800+, 13. i 14. emeryturę. Oszukaliście w tak prostej sprawie jak "renta wdowia". Moja mama jest wdową, oszukaliście ją. Porównajcie sobie projekt obywatelski z tym, co przyjęliście. Nawet "babciowego" nie potrafiliście porządnie wprowadzić. Co zrobiliście z mikroprzedsiębiorcami, którzy płacą "mały ZUS"? Nie mogą z tego skorzystać, muszą ciężko harować – zarzucał rządowi Donalda Tuska poseł Janusz Kowalski.

Kowalski: Upadliście na głowy?

Parlamentarzysta stwierdził, że "największym zagrożeniem dla polityki społecznej, której strażnikiem jest PiS, są Andrzej Domański i Donald Tusk". – Nie ma ich tutaj dzisiaj, bo się wstydzą tego, co robią. Spółki Skarbu Państwa, które za naszych rządów generowały zyski, rządzą partacze – grzmiał.

– Wasz budżet to budżet wyborczy, budżet ściemy, będziecie Polakom odbierać programy społeczne, bo tak Bruksela chciała. My wam w tym nie pomożemy! Słyszałem od PO, że "wraca normalność". Upadliście na głowy? Ze wstydu przed Polakami odwołaliście dziś prezesa Totalizatora Sportowego! – mówił.

– Narkotyki w aucie prezesa PZU Ukraina. To jest wstyd na całą Europę! Wiedzieliśmy, że Spółkami Skarbu Państwa rządzą partacze. Ale teraz Polacy będą się zastanawiać, czy rządzą nimi ćpuny? W zakresie polityki społecznej trzeba zaraz zakupić narkotesty dla wszystkich powołanych przez was ekip, to wcale nie są żarty! – wskazywał poseł PiS.

Czytaj też:
Senat poparł nowe świadczenie. Ponad 2,5 tys. zł dodatku
Czytaj też:
Prezes PZU Ukraina przyłapany z narkotykami. Wytropił je pies

Źródło: Sejm / Onet
Czytaj także