Europoseł KO w swoich zeznania przed komisją śledczą ds. Pegasusa podkreślał, że użyto wobec niego cyberbroni. – Struktury państwa, instytucje były degenerowane przez grupki ludzi na różnych szczeblach aparatu władzy, którzy swoją nikczemność, niemoralność przenosili na państwo – mówił Brejza.
Moskal odpowiada Brejzie
Zdaniem Michała Moskala "Brejza dziś publicznie złożył akt oskarżenia wobec sędziów albo(?) samego siebie". Jak stwierdził na portalu X, deputowany do PE "wsypuje swoich kolegów, którzy niszczą zdolności operacyjne polskich służb specjalnych".
"Trudno jest mieć pewność czy Brejza rzeczywiście był na liście osób wobec których była podjęta kontrola operacyjna przez służby specjalne bo opiera się on na stwierdzeniu tego przez raport Citizen Lab" – napisał poseł PiS. Polityk nazwał kanadyjski ośrodek "wielokrotnie skompromitowanym". "Warto podkreślić, że ustalenia Citizen Lab były również elementem gry rosyjskich służb, której cel był jasny – pozbawić służby zachodniego świata oprogramowania tego typu" – dodał. Poseł PiS zarzucił Krzysztofowi Brejzie korzystanie ze "spinowanej przez ruskie służby narracji".
Pytania do Bodnara i Siemoniaka
Moskal odniósł się również do deklaracji ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który – jak podkreśla poseł PiS – stwierdził, że nie było przypadków podjęcia kontroli operacyjnej bez zgody sądu. "Pytanie więc brzmi czy Brejza zarzuca sędziom niekompetencje i działania zagrażające bezpieczeństwu państwa? Czy to sędziowie (o ile rzeczywiście ta kontrola miała miejsce) dopatrzyli się w działalności Brejzy znamion działalności przestępczej lub wrogiej wobec Polski?" – czytamy we wpisie Moskala.
Parlamentarzysta postawił również pytania, dlaczego Adam Bodnar i Tomasz Siemoniak nie opublikowali listy osób poddanych kontroli operacyjnej z użyciem Pegasusa i czy polskie służby specjalne nadal korzystają ze wspomnianego ugrupowania. "Czy Siemoniak i Bodnar nie chcą odpowiedzieć na to pytanie dlatego, że odpowiedź pozytywna jest kompromitująca w kontekście stosowanej przez lata kłamliwej narracji, którą stosowali?" – zapytał Michał Moskal.
twitterCzytaj też:
Były szef CBA ponownie nie stawił się przed komisją ds. afery PegasusaCzytaj też:
Przydacz: Szanujemy i stosujemy prawo, a komisja ds. Pegasusa jest nielegalna