Prezes Instytutu Pamięci Narodowej uważa, że Ukraińcy – prędzej czy później – będą musieli zgodzić na ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej. – Nie można stać się częścią cywilizacji europejskiej i struktur międzynarodowej, nie szanując śmierci i nie pozwalając pochować 120 tys. osób – powiedział historyk na antenie RMF FM.
Nawrocki popiera działania Sikorskiego ws. ekshumacji
Dr Karol Nawrocki podkreślił, że Polska powinna podjąć zdecydowania działania ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. – Natomiast Ukraina zachowuje się w tym aspekcie bardzo nieprzyzwoicie wobec Polaków – powiedział.
Prezes IPN odniósł się do starań ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o umożliwienie stronie polskiej dokonania ekshumacji. – Wesprę każdy polski rząd, który domaga się ekshumacji ofiar na Wołyniu – zaznaczył dr Nawrocki. Jak zaznaczył, szef MSZ może liczyć na jego wsparcie w działaniach zmierzających do "odblokowania ekshumacji ofiar ludobójstwa na Wołyniu".
Prezes IPN odniósł się również do ewentualnego startu w wyborach prezydenckich. Historyk, którego nazwisko pada w tym kontekście, przyznał, że ma wewnętrzne poczucie obowiązku wobec Polski i Polaków. – Ja za Polskę czuję się od lat odpowiedzialny, Polsce służę – powiedział gość RMF FM. – Sam się nie ogłaszam kandydatem na prezydenta. Nie jestem dzisiaj kandydatem na prezydenta – dodał.
Nawrocki: Przyjąłbym propozycję startu w wyborach
Jednocześnie dr Nawrocki zaznaczył, że przyjąłby propozycję kandydowania w wyborach prezydenckich, choć – jak sam podkreślił – nie jest politykiem. – Jestem przedstawicielem szeroko rozumianego obozu patriotycznego. Nie przed przypadek przez 41 lat życia nie byłem i nie jestem członkiem partii politycznej – powiedział.
Władze Prawa i Sprawiedliwości zdecydowały, że w ugrupowaniu nie dojdzie do prawyborów. Karol Nawrocki zaznaczył jednak, że gdyby do nich doszło, to nie wziąłby udziału w takim wydarzeniu. – To byłoby nieuczciwe wobec Polaków i nieuczciwe wobec działaczy PiS – stwierdził.
Dr Nawrocki zaznaczył, że wybory prezydenckie będą jednocześnie batalią o "tożsamość i powagę Polski na arenie międzynarodowej oraz o praworządność".
Prezes IPN, zapytany, czy podziela opinię Jarosława Kaczyńskiego, że PO jest "partią zewnętrzną, realizującą politykę Niemiec", Nawrocki potwierdził. Jak zaznaczył, w niektórych kwestiach, jak choćby polityka pamięci, rząd Donalda Tuska realizuje politykę niemiecką.
Dr Karol Nawrocki nie chciał komentować projektu ustawy o związkach partnerskich, jaki przedstawiła minister ds. równości. – Od prezesa IPN Polacy nie oczekują, że będzie się zajmował kolejnymi pomysłami pani Kotuli – zaznaczył.