Rubio i Musk odnieśli się do wpisu Sikorskiego, który z kolei wcześniej komentował wpis Elona Muska. "Mój system Starlink jest podstawą ukraińskiej armii. Jeśli go wyłączę, cały front upadnie" – napisał doradca prezydenta USA. "To, czym jestem naprawdę zmęczony, to wieloletnia rzeź i zastój, które Ukraina nieuchronnie przegra" – dodał.
Elon Musk w swoim wpisie nazwał wojnę "maszynką do mielenia mięsa". "Każdy, komu zależy, kto umie myśleć i naprawdę to rozumie, musi chcieć zatrzymać tę maszynkę do mielenia mięsa. Pokój teraz!" – oświadczył. Jednocześnie wezwał do nałożenia sankcji na dziesięciu największych oligarchów ukraińskich, zwłaszcza tych, którzy mają rezydencje w Monako. "To (wojna) natychmiast się zakończy" – napisał.
Zdecydowany wpis Sikorskiego. Reakcja Rubio i Muska
Szef MSZ ocenił, że Musk "grozi ofierze agresji" i oznajmił, że jeśli jego firma, SpaceX "okaże się niewiarygodnym dostawcą", Polska "będzie zmuszona poszukać innych dostawców".
"Za Starlinki dla Ukrainy płaci polskie Ministerstwo Cyfryzacji. Roczny koszt projektu to około 50 mln dolarów" – poinformował Sikorski w niedzielę na platformie X.
"To po prostu zmyślanie. Nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinka. I podziękuj, ponieważ bez Starlinka Ukraina dawno by przegrała tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz na granicy z Polską" – skomentował Marco Rubio na portalu X. Z kolei Elon Musk napisał: "Zamknij się mały człowieczku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma zamiennika dla Starlinka".
Po godzinie Sikorski odpowiedział na ten wpis, zaczynając od "dziękuję". "Dziękuję, Marco, za potwierdzenie, że dzielni żołnierze Ukrainy mogą liczyć na niezbędną usługę internetową, zapewnianą wspólnie przez USA i Polskę" – napisał. "Wspólnie, Europa i Stany Zjednoczone mogą pomóc Ukrainie w osiągnięciu sprawiedliwego pokoju" – dodał szef polskiego MSZ.
Nawrocki: Dyplomacji nie prowadzi się na Twitterze
Wymianę zdań między szefem polskiej dyplomacji a otoczeniem Donalda Trumpa skomentował podczas konferencji prasowej w Warszawie obywatelski kandydat na prezydenta, popierany przez PiS, Karol Nawrocki.
– Dyplomacji nie prowadzi się na Twitterze. Mówię to jako człowiek, który prowadził przez wiele lat dyplomację historyczną państwa polskiego – powiedział prezes IPN. – Tej dyplomacji nie prowadzi się na Twitterze i uznaję, że to duży błąd ministra Sikorskiego. Zakres poważnej dyplomacji wprowadza na Twittera – dodał.
Jak zaznaczył Nawrocki, "to nie służy państwu polskiemu".
– Ja z tweeta Elona Muska nie wyczytałem, że chce wyłączyć Starlinki. To był raczej opis sytuacji. Oczywiście nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, to rzecz oczywista – podkreślił.
Karol Nawrocki zwrócił się również do szefa rządu.
– Apeluję do Donalda Tuska, aby już na najbliższym posiedzeniu Sejmu wprowadzić kwotę wolną od podatku na poziomie 60 tys. zł – powiedział kandydat na prezydenta. – To jeden z Pana konkretów. Polacy nie mogą płacić za Pana kłamstwa! – zaznaczył prezes IPN.
twitterCzytaj też:
"Polityk wagi ciężkiej". Minister chwali SikorskiegoCzytaj też:
"Karygodne". Polityk KO odpowiada na krytykę Sikorskiego