We wtorek Waszyngton potwierdził wstrzymanie amerykańskiej pomocy wojskowej, w tym dostaw broni będącej już w drodze na front wojny rosyjsko-ukraińskiej.
– Prezydent Trump jasno dał do zrozumienia, że zależy mu na pokoju. Oczekujemy, że nasi partnerzy również będą zaangażowani w realizację tego celu. Wstrzymujemy i dokonujemy przeglądu naszej pomocy, aby upewnić się, że przyczynia się ona do znalezienia rozwiązania – powiedział cytowany przez Reutera urzędnik Białego Domu, który zastrzegł sobie anonimowość.
Nawrocki: Takie są efekty braku wdzięczności dyplomatycznej
O odniesienie się do tej wiadomości został poproszony na antenie Polsat News Karol Nawrocki. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta tłumaczył, że warto mieć na uwadze przyczyny obecnego stanu rzeczy.
– To zła informacja dla Ukrainy i dla naszego regionu świata, ale to informacja, która jest wynikiem braku wdzięczności prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i braku umiejętności prowadzenia polityki międzynarodowej – powiedział. Nawrocki dodał, że od samego początku był zaniepokojony tym, co prezydent Zełenski podnosi, także wobec Polski.
Dopytywany przez prowadzącego Marcina Fijołka, czy to Zełenski jest winny wstrzymania amerykańskiej pomocy dla Ukrainy, prezes IPN powiedział, że "ten rodzaj niewdzięczności dyplomatycznej, także do państwa polskiego na samym początku wojny, definiowany przez Zełenskiego całkiem niedawno i przebieg rozmowy w Białym Domu przyniósł efekt taki jaki przyniósł".
Prezes IPN: Mam nadzieję, że Zełenski będzie lepiej traktował także mniejszych partnerów
– To jest efekt zły dla Ukrainy, dla Polski i naszego bezpieczeństwa, ale trzeba zobaczyć, jakie są jego przyczyny. Mam nadzieję, że to jest tylko chwilowy kryzys relacji dyplomatycznych – zresztą tak Donald Trump to zarysował – i niebawem wszystko wróci do normy – oznajmił Nawrocki.
Dziennikarz zapytał, czy krytyka powinna również dotknąć prezydenta USA, Nawrocki odparł, że "widzi problem przede wszystkim Zełenskim". – Widzę go konsekwentnie od jakiegoś początku, gdy tak się traktuje swoich sojuszników, także tych mniejszych, jak Polska – podkreślił.
Nawrocki przypomniał, że Trump jest twardym negocjatorem. – Znamy tę poetkę negocjacji prezydenta USA i wysłał ostatni sygnał do Zełenskiego, że musi lepiej traktować swoich partnerów. A ja mam nadzieję, że Zełenski lepiej będzie traktował także mniejszych partnerów, a równie ważnych, swoich sąsiadów, czyli Polskę – zaznaczył.
Sprzeczka w Gabinecie Owalnym
Waszyngton i Kijów nie podpisały jeszcze umowy o minerałach. Podpisanie porozumienia opóźnia się po tym, jak w piątek podczas pytań dziennikarzy w trakcie spotkania w Gabinecie Owalnym doszło do sprzeczki między Zełenskim, Trumpem i Vance'em. Zełenski w pewnym momencie usiłował "postraszyć" rozmówców, że USA skutki wojny "odczują w przyszłości". To właśnie w tym momencie stanowczo zareagował prezydent USA. Trump tłumaczył prezydentowi Ukrainy, żeby nie igrał z trzecią wojną światową, nie mówił, co Amerykanie odczują w przyszłości i zrozumiał, w jakiej pozycji się znajduje.
Prezydent USA przekazał w poniedziałek, że Zełenski nie chce pokoju, dopóki ma wsparcie Ameryki, i stwierdził, że "nie będzie tego tolerować zbyt długo". Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi ukraińskiego prezydenta o tym, że koniec wojny jest "bardzo, bardzo daleko". Niedługo później Zełenski opublikował post, w którym zapewnił, że chce pokoju tak szybko, jak to możliwe.
Czytaj też:
Dostawy broni wstrzymane. Wałęsa: Ani kroku do tyłu. AmenCzytaj też:
Trump: Jeśli nie chce umowy, nie będzie słuchany zbyt długo
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl