"Wyciągnijcie wnioski". Rosja grozi jednemu z państw NATO

"Wyciągnijcie wnioski". Rosja grozi jednemu z państw NATO

Dodano: 
Rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa
Rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa Źródło: PAP/EPA / Evgenia Novozhenina
Federacja Rosyjska ponownie grozi Estonii i wzywa ją do "wyciągnięcia wniosków” z szeroko zakrojonej inwazji na Ukrainę.

Tak przedstawicielka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała największe międzynarodowe ćwiczenia wojskowe w historii Estonii, które odbędą się od 5 do 23 maja. Zacharowa powiedziała, że Estonia powinna "spojrzeć na Ukrainę i wyciągnąć wnioski”.

– Rezultat takiej utraty krytycznego myślenia jest zawsze smutny – stwierdziła podczas briefingu prasowego.

Mowa o ćwiczeniach Siil (Jeż) 2025, w których weźmie udział ponad 16 tysięcy żołnierzy z Estonii i państw sojuszniczych NATO, w tym Wielkiej Brytanii i Francji. Celem ćwiczeń jest sprawdzenie zdolności Estońskich Sił Obronnych i jednostek NATO do reagowania na różne scenariusze zagrożeń, a także przećwiczenie mechanizmów szybkiego przybycia i integracji dodatkowych sił NATO ze strukturami obronnymi kraju.

Rosja grozi państwom bałtyckim

Litwa, Łotwa i Estonia są jednymi z najbardziej zagrożonych atakiem ze strony Federacji Rosyjskiej państw. Rządy tych krajów konsekwentnie wspierają Ukrainę i aktywnie uczestniczą w polityce sankcji wobec Moskwy. Po wybuchu wojny na Ukrainie zaczęły wzmacniać swoje zdolności obronne, zwiększać współpracę z sojusznikami z NATO i przeznaczać więcej środków na zbrojenia.

Ponadto państwa te ogłosiły wycofanie się z Konwencji o zakazie produkcji i używania min przeciwpiechotnych.

Niedawno szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego Siergiej Naryszkin zagroził krajom bałtyckim i Polsce, że staną się one pierwszym celem, jeśli wybuchnie wojna z Sojuszem Północnoatlantyckim.

Nuklearny straszak

Rosja znów zaczęła grozić Europie wojną atomową po tym, jak UE odmówiła ustępstw ws. Ukrainy, w tym uznania aneksji Krymu.

– Rosja zastrzega sobie prawo do użycia broni jądrowej w przypadku agresji ze strony państw zachodnich – powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa, były minister obrony Siergiej Szojgu w wywiadzie dla agencji prasowej TAS.

Przypomniał, że po zmianie doktryny nuklearnej użycie broni jądrowej jest możliwe nawet w przypadku konwencjonalnego ataku na Rosję. Podkreślił, że Moskwa "uważnie monitoruje" sytuację w krajach europejskich, które rozpoczęły "otwartą kampanię mającą na celu przygotowanie się do konfliktu militarnego z Federacją Rosyjską".

Czytaj też:
Zacharowa krytykuje Sikorskiego: Zestaw absurdalnych tez
Czytaj też:
Rosja grozi Niemcom. "Udział w wojnie po stronie Ukrainy"


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Unian
Czytaj także