Po 53 latach w Syrii upadł krwawy reżim Asadów. Sunniccy dżihadyści z opozycyjnej Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) wraz ze wspierającymi ich mniejszymi organizacjami przeprowadzili błyskawiczną kampanię, pokonując wojska rządowe praktycznie bez walki.
Tusk: Rosja i jej sojusznicy mogą zostać pokonani
Donald Tusk odniósł się do wydarzeń na Bliskim Wschodzie za pośrednictwem X, czyli dawnego Twittera.
"Wydarzenia w Syrii uświadomiły światu po raz kolejny, a przynajmniej powinny uświadomić, że nawet najbardziej okrutny reżim może upaść, a Rosja i jej sojusznicy mogą zostać pokonani" – napisał.
Damaszek wzięty. Premier deklaruje współpracę z HTS
27 listopada islamiści rozpoczęli udaną kampanię militarną przeciwko wojskom rządowym. Komentatorzy zajmujący się tematyką Bliskiego Wschodu oceniają, że rebelianci planowali raczej działania zaczepne i nie spodziewali się tak dużego sukcesu. Po opanowaniu Aleppo postanowili jednak kontynuować ofensywę, wykorzystując słabość sił Asada i nieobecność wspierającego go Hezbollahu, zaangażowanego w ostatnich miesiącach w Libanie. Asadowi nie pomogli dotychczasowi sprzymierzeńcy – Rosjanie ani Irańczycy.
Dowództwo armii syryjskiej przekazało w niedzielę nad ranem że 24-letnie autorytarne rządy prezydenta Baszszara al-Asada dobiegły końca – potwierdził Reuters. Syryjscy rebelianci opublikowali oświadczenie, w którym oznajmili, że udało im się "uwolnić Damaszek". – Obaliliśmy reżim Baszara al-Asada – przekazali.
Premier Syrii Muhammad Ghazi al-Jalali zadeklarował, że jest gotowy współpracować z przywódcą, którego wskaże syryjski naród w wyborach. – Dziś rano będę na Radzie Ministrów i będę gotowy na procedury przekazania władzy – mówił premier.
Co dalej z Syrią?
Abu Muhammad al-Dżaulani, przywódca syryjskiej frakcji HTS przewodzącej atakowi powiedział CNN, że jego grupa ma na celu "odbudowę Syrii" i sprowadzenie syryjskich uchodźców z Libanu i Europy do domu.
Ekspert ds. Bliskiego Wschodu Wojciech Szewko przypomniał, że przywódca HTS Abu Muhammad al-Dżaulani już dawno – przynajmniej werbalnie – porzucił koncepcję globalnego kalifatu. – Jego agendą jest utworzenie islamskiego emiratu Syrii. Jest natomiast gotowy zrobić to metodami demokratycznymi. Szewko podkreślił, że rzeczywistość może okazać się inna, ale na razie nie ma doniesień o represjach ze strony rebeliantów.
Do tej pory nie ma też potwierdzonych informacji, gdzie przebywa Asad i czy w ogóle żyje. Reuters podał, że pojawiły się doniesienia, że zginął w katastrofie lotniczej.
Czytaj też:
Ekspert o kulisach upadku Asada. Opuścili go sojusznicyCzytaj też:
Co zmieni się na Bliskim Wschodzie i co czeka Syrię? Szewko o obaleniu Asada