"Licytacja na pisizm gospodarczy". Balcerowicz uderza w PO i PiS

"Licytacja na pisizm gospodarczy". Balcerowicz uderza w PO i PiS

Dodano: 
Prof. Leszek Balcerowicz
Prof. Leszek Balcerowicz Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Prof. Leszek Balcerowicz skrytykował największe partie za lansowaną przez nie politykę gospodarczą. Padły oskarżenia o populizm.

Były prezes NBP zapytany na antenie RMF FM o to, kogo poprze w wyborach prezydenckich, odpowiedział, że jest jeszcze sporo czasu na podjęcie decyzji. Przyznał jednocześnie, że w wielu kwestiach ustrojowych jest mu blisko do poglądów Sławomira Mentzena.

Balcerowicz krytykuje PO i PiS

Prof. Balcerowicz ostro skrytykował największe polskie partie – PO i PiS. Ekonomista stwierdził, że trwa między nimi walka o to, kto rozda więcej pieniędzy. Zdaniem byłego ministra finansów będzie miało katastrofalne skutki dla polskiej gospodarki w perspektywie długoterminowej.

– Dominująca polityka gospodarcza nie prowadzi do doganiania Zachodu, ale w najgorszym wypadku do stagnacji. Dwie główne partie polityczne licytują się w złej polityce gospodarczej – powiedział gość RMF FM.

Balcerowicz przyznał również, że cieszy się, iż część postulatów, przedstawionych przez KO w kampanii wyborczej, "100 konkretów na 100 dni" nie została zrealizowana. – Trzeba patrzyć władzy na ręce i demaskować fałszywych świętych Mikołajów. Jeśli popatrzyć na dominujące propozycje i diagnozy – to są dwie główne partie. Mamy licytację między PO i jej koalicjantami oraz PiS w "pisizmie" gospodarczym – mówił były prezes NBP.

Gorzka ocena rządu Tuska i ministra Domańskiego

Leszek Balcerowicz skrytykował politykę fiskalną rządu i ministra finansów Andrzeja Domańskiego.

– Z punktu widzenia stabilności i rozwoju polskiego budżetu Domański nie zostanie dobrze zapamiętany jako minister finansów – powiedział gość RMF FM.

Prof. Balcerowicz wyraził jednocześnie zdumienie faktem, że obecna koalicja rządząca nie zapowiedziała ograniczeń w sektorze państwowym. Zdaniem ekonomisty, sytuację finansową Polaków poprawi jedynie wzrost gospodarczy, ponieważ dzięki niemu powstają nowe miejsca pracy.

Były prezes NBP zwrócił uwagę na znaczenie sektora prywatnego, ponieważ – jak zaznaczył – to głównie on tworzy wzrost gospodarczy. – To sektor prywatny na całym świecie prowadzi najlepsze inwestycje w rozwijające się technologie – powiedział Balcerowicz. Ekonomista podkreślił, że Polska wciąż ma potężne zaległości w uwolnieniu kapitału przedsiębiorców. – Mamy najwięcej własności państwowej w Europie po Turcji – powiedział były szef resortu finansów.

Czytaj też:
Sejm zdecydował ws. budżetu 2025. Mniej pieniędzy dla IPN, TK i KRS
Czytaj też:
Koniec rządowego programu? "Polacy pozostawieni sami sobie"

Źródło: RMF FM
Czytaj także