CDU/CSU i SPD, które utworzą w Niemczech nowy rząd, opublikowały 144-stronicową umowę koalicyjną. Dokument zawiera 6 rozdziałów. Jednym z jej istotnych tematów jest kwestia imigracji.
Umowa musi jeszcze zostać zatwierdzona przez zjazd partyjny CDU i w walnym głosowaniu online przez członków partii socjaldemokratycznej. Lider chadeków Friedrich Merz najprawdopodobniej obejmie urząd kanclerza w pierwszym tygodniu maja.
Kwestia imigracji
Analitycy OSW Kamil Frymark i Michał Kędzierski zwrócili uwagę, że chadecja przeforsowała zaostrzenie polityki migracyjnej. To postulat zgodny z wolną większości Niemców.
Co szczególnie istotne z polskiego punktu widzenia – na wszystkich granicach Niemiec zostaną utrzymane kontrole graniczne. Dotyczy to także możliwości "zawracania" migrantów na granicach "we współpracy" z sąsiednimi krajami Unii Europejskiej.
Deportacje z Niemczech na poważnie?
Koalicja zapisała w umowie szereg działań, które mają zwiększyć efektywność procedur deportacji imigrantów.
Nowością ma być możliwość odmowy wjazdu dla nielegalnych imigrantów twierdzących, że ubiegają się o azyl. Obecnie takiego prawa nie ma. Koalicja chce również zwiększyć liczbę miejsc w aresztach deportacyjnych. Osoby, co do których występuje podejrzenie, że mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa będą mogły trwale aresztowane. Zniesiony ma zostać obowiązek przyznania prawnika przed deportacją. Deportacje mają być możliwe także do Afganistanu i Syrii. Obecnie z Niemiec deportowanych jest ok. 220 tysięcy imigrantów rocznie – liczba ta ma zostać zwiększona.
Zlikwidowana zostanie tzw. "turbo-naturalizacja" – szybka ścieżka do obywatelstwa po trzech latach. Zawieszone zostaną specjalne programy przyjmowania uchodźców, w tym dla obywateli Ukrainy. Oznacza to, że Ukraińcy będą traktowani tak samo, jak azylanci z innych państw. Dostaną nieco mniejszy social.
Reforma świadczeń socjalnych ma zakładać wprowadzenie karty płatniczej dla osób ubiegających się o azyl, ograniczająca dostęp do gotówki.
Umowa koalicyjna CDU/CSU i SPD. Co nowego?
Umowa koalicyjna stanowi w gruncie rzeczy kontynuację i dostrojenie kursu obranego przez poprzednią koalicję SPD-Zieloni-FDP.
Są także elementy nowe. W umowie jest sporo wątków dotyczących zwiększenia centralizacji państwa, ponieważ podział kompetencji między rządem federalnym a landami uniemożliwia efektywne zarządzanie państwem. Chodzi tu m.in. o bezpieczeństwo i edukację. Proces ten ma przebiegać ewolucyjnie. Ważnym tematem umowy jest cyfryzacja i modernizacja administracji. W dokumencie Rosja została określona jako największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Niemiec. Ponadto, Chiny zostały uznane za rywala.
Czytaj też:
Umowa koalicyjna w Niemczech. Zielony Ład tak, atom i węgiel nieCzytaj też:
Przestępczość z użyciem przemocy. Czynniki kulturowe mają znaczenie
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl