Kolejne deportacje cudzoziemców z Polski. To Ukrainiec i Albańczyk

Kolejne deportacje cudzoziemców z Polski. To Ukrainiec i Albańczyk

Dodano: 
Funkcjonariusze Straży Granicznej na lotnisku, zdjęcie ilustracyjne
Funkcjonariusze Straży Granicznej na lotnisku, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / DAREK DELMANOWICZ
Straż Graniczna poinformowała o dwóch kolejnych przypadkach cudzoziemców, którzy po odbyciu kary więzienia zostali objęci procedurą deportacyjną.

Obywatel Ukrainy został już przymusowo odesłany do swojego kraju, natomiast Albańczyk oczekuje na decyzję sądu w sprawie umieszczenia go w ośrodku strzeżonym przed wydaleniem.

Ukrainiec zatrzymany przez policję

W środę funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Sosnowcu zatrzymali 25-letniego obywatela Ukrainy, który właśnie zakończył odbywanie kary pozbawienia wolności. Mężczyzna miał na swoim koncie kilka wyroków za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Informację o jego zwolnieniu przekazał Zakład Karny w Wojkowicach.

"Biorąc pod uwagę, że cudzoziemiec przebywając w Polsce kilkakrotnie naruszał porządek prawny i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa, Komendant Placówki SG w Sosnowcu wydał mu decyzję zobowiązującą do powrotu pod rygorem przymusowego wykonania. Jednocześnie 25-latek dostał zakaz powrotu na terytorium państw strefy Schengen na 8 lat. Wczoraj pod konwojem został doprowadzony do granicy z Ukrainą i przekazany stronie ukraińskiej" – informuje Straż Graniczna.

Albańczyk lekceważy polskie prawo

Kolejny przypadek dotyczy 34-letniego obywatela Albanii, który w czwartek został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z Opola. Mężczyzna zakończył właśnie trzyletnią karę więzienia, na którą został skazany za przemoc domową, groźby karalne oraz gwałt. Informację o zakończeniu odsiadki przekazał Zakład Karny w Strzelcach Opolskich.

"Zachowanie 34-latka wyraźnie wskazuje na to, że nie zamierza on respektować i stosować się do obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisów prawa. Z uwagi na powyższe Komendant Placówki SG w Opolu zdecydował o jego przymusowej deportacji, zakazując ponownego wjazdu na terytorium państw strefy Schengen na 10 lat. Teraz Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich podejmie decyzję o umieszczeniu go w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców, gdzie będzie oczekiwał na powrót do swojego kraju" – czytamy w komunikacie.

Oba przypadki stanowią element działań Straży Granicznej, mających na celu egzekwowanie porządku prawnego oraz eliminowanie zagrożeń związanych z pobytem przestępców na terytorium Polski i innych krajów strefy Schengen.

Czytaj też:
Tylu migrantów Niemcy zawrócili do Polski. Szokujące dane
Czytaj też:
Niemal 500 incydentów na granicy polsko-białoruskiej w weekend


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Kresy.pl, Straż Graniczna
Czytaj także