Wipler stwierdził w rozmowie z RMF FM, że to Konfederacja pełni rolę, jaką pierwotnie miał odgrywać sojusz Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Wipler: I prawa, i lewa strona chcą sięgać do naszych postulatów
– Zauważamy, że jesteśmy w tym wymiarze najbardziej centrową partią. I prawa, i lewa strona chcą sięgać do naszych postulatów. Jesteśmy w takim miejscu, że głosimy postulaty w obie strony. My jesteśmy prawdziwą trzecią drogą w momencie, w którym Trzecia Droga stała się przystawką – powiedział parlamentarzysta.
Przemysław Wipler przyznał, że oprócz kampanii Sławomira Mentzena, najbardziej podoba mu się działalność Krzysztofa Stanowskiego. Poseł Konfederacji wskazał, że twórca Kanału Zero pracuje na rzecz "normalnej polityki" i "nie składa obietnic bez pokrycia".
Polityk przyznał, że jego partia przygotowuje się do scenariusza, w którym miałaby współtworzyć rząd. Jak zaznaczył, robi to jednak z dużą dozą ostrożności.
– Przygotowujemy się, ale bez determinowania z kim mielibyśmy do tego rządu wchodzić – powiedział Wipler, podkreślając jednocześnie, że jego ugrupowanie nie widzi pola do współpracy z Lewicą.
Broń dla Ukrainy? Polityk Konfederacji: Wielki błąd polityczny
Tomasz Terlikowski zapytał posła Konfederacji, czy oczekiwanie przez Donalda Trumpa 500 mld dolarów od Ukrainy, jest uczciwe. – Ktoś, kto ma w tej chwili dostęp do uzbrojenia, które jest kluczowe do prowadzenia dalszej wojny, ma prawo stawiać warunki. Polski rząd też powinien stawiać warunki – odpowiedział Wipler.
– My mieliśmy sprzęt i daliśmy ten sprzęt, ogołacając się z możliwości obronnych. Jednocześnie nie zapewniając sobie czasu, żeby uzupełnić tej luki – przypomniał polityk.
Parlamentarzysta stwierdził, że Polska powinna udzielać wsparcia w formie pożyczki, a nie darowizny.
– Konflikt jest bardzo daleko od Polski. Rosjanie nie mieli sił ani zajęcia Kijowa, ani zajęcia olbrzymiej części Ukrainy, nie mają tym bardziej sił, żeby okupować te tereny i tym bardziej są odlegli od Polski – zaznaczył Przemysław Wipler
Polityk uważa, że przekazanie przez Polskę uzbrojenia dla Ukrainy było "bardzo wielkim błędem politycznym".
Czytaj też:
Najnowszy sondaż. Złe wieści dla dwóch kandydatówCzytaj też:
Wipler: Psucie państwa zaczęło się 10 lat temu od nieopublikowania wyroku TK