"Jawne, czasem wręcz entuzjastyczne wspieranie przez niektórych polskich polityków prorosyjskich tendencji w Europie i na świecie uderza wprost w polską rację stanu i nasze bezpieczeństwo. Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?!" – napisał Donald Tusk w mediach społecznościowych.
Premier jednak nie wyjaśnił, ani jakich polityków ma na myśli, ani o jakich "prorosyjskich tendencja" mówi.
Sprzeciw dla Ukrainy w NATO
Być może premierowi chodzi o sprzeciw niektórych polityków wobec wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej oraz NATO. Swoje obiekcje w tym temacie wyrażali m.in. wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat w wyborach prezydenckich Karol Nawrocki, czy politycy Konfederacji.
– Dla wszystkich uczestników i obserwatorów tych rozmów jest jasne, że nie ma miejsca dla Ukrainy w NATO. Politycy, którzy mówili co innego oszukiwali Ukraińców i własną opinię publiczną. Jestem przekonany, że Polacy nie chcieliby Ukrainy w NATO. Nikt o normalnych zmysłach nie chce, żeby rozpoczęła się wojna polsko-rosyjska – mówił w rozmowie z Onetem Przemysław Wipler.
– Dziś nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze – ani w Unii Europejskiej, ani w NATO – do momentu rozstrzygnięcia tak ważnych dla Polaków spraw cywilizacyjnych – powiedział w środę prezes IPN, kandydat na prezydenta popierany przez PiS Karol Nawrocki.
– Uważam, że bez zakończenia tej sprawy, bez uszanowania i upamiętnienia ofiar nie ma mowy o wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej – powiedział z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz o upamiętnieniu ofiar Rzezi Wołyńskiej.
Najpierw Putin, później Zełenski
Przypomnijmy, że w środę rano doszło do rozmowy telefonicznej pomiędzy Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem. Przywódcy omówili m.in. kwestię wypracowania rozwiązania zakończenia wojny Rosji z Ukrainą. Po rozmowie prezydent USA zamieścił wpis na platformie Truth Social. Stwierdził, że zarówno on, jak i Putin chcą "powstrzymać miliony ofiar wojny Rosji i Ukrainy".
Trump – zgodnie z zapowiedzią – zadzwonił też do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. "Długo rozmawialiśmy o możliwościach osiągnięcia pokoju, omówiliśmy naszą gotowość do współpracy na poziomie zespołowym oraz możliwości technologiczne Ukrainy – w tym drony i inne zaawansowane gałęzie przemysłu. Jestem wdzięczny prezydentowi Trumpowi za jego zainteresowanie tym, co możemy razem osiągnąć. (...) Prezydent Trump podzielił się szczegółami rozmowy z Putinem" – poinformował Zełenski.
Czytaj też:
Trump zapytany o rosyjskie ustępstwa. "Nie dbam o to"Czytaj też:
Trump zapowiada spotkanie przedstawicieli USA, Rosji i Ukrainy. "Ludzie na wysokim szczeblu"