W rozmowie z Radiem Wnet fizyk wskazał na brak dowodów eksperymentalnych łączących emisję dwutlenku węgla z ociepleniem klimatu.
– Jest głębokie przekonanie, że za wzrost temperatury naszej atmosfery odpowiada dwutlenek węgla. To jest tak głębokie przekonanie, że prawie wszyscy, którzy publicznie na ten temat się wypowiadają, podświadomie zakładają, że rzeczywiście tak jest – mówił naukowiec.
Badania na temat dwutlenku węgla
Według badacza podstawą ideologii Zielonego Ładu jest hipoteza, która nie została potwierdzona empirycznie. Przypomniał on badania szwedzkiego geofizyka Knuta Ångströma z początku XX wieku, które wykazały, że CO2 pochłania jedynie około 16 procent promieniowania podczerwonego. Podobne wyniki uzyskali niedawno naukowcy z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, co – zdaniem dra Wójcika – obala teorię o wpływie tego gazu na wzrost temperatury.
– W przestrzeni powietrznej znajdują się gazy, które pochłaniają promieniowanie podczerwone, głównie para wodna. Natomiast dwutlenek węgla stanowi zaledwie 400 części na milion, co jest znikome. Przypisywanie mu głównej roli w procesie ocieplenia to nadinterpretacja – tłumaczył fizyk.
Ekspert: Poprawność klimatyczna hamuje debatę
Badania wykazały, że zmiany temperatury mogą być związane ze zmianami albedo, czyli zdolności powierzchni Ziemi do odbijania promieni słonecznych, a nie z obecnością CO2. Dr Wójcik podkreślił, że zwolennicy tej teorii często są marginalizowani: – Jeżeli mówią, że dwutlenek węgla nie jest odpowiedzialny za zmiany temperatury, to nie dostają grantów, wylatują z obiegu.
Ekspert stwierdził, że polityczne naciski i poprawność klimatyczna hamują prawdziwą debatę naukową, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do błędnych decyzji gospodarczych i energetycznych. – Na podstawie badań naukowych założenia Zielonego Ładu są fałszywe – podsumował naukowiec, apelując o ponowne przeanalizowanie przyjętych dogmatów klimatycznych.
Czytaj też:
"Zielony Rafał". PiS publikuje raport ws. TrzaskowskiegoCzytaj też:
Mentzen: Restrykcje na produkcję energii z paliw kopalnych to forma obłędu