W TVN24 wyemitowano niedawno reportaż zatytułowany „Rabota w Polsze”. Zaprezentowano w nim materiały ze śledztwa lubelskiej prokuratury w sprawie osób rekrutowanych przez rosyjskie służby za pośrednictwem popularnego na wschód od Bugu komunikatora Telegram. Aby przetestować kandydata na szpiega, zlecano mu akcje – takie jak instalowanie kamer na trasach transportu sprzętu wojskowego w kierunku Ukrainy, rozklejanie antyukraińskich wlepek czy malowanie napisów na murach. Chodziło o hasła atakujące zarówno NATO, jak i ówczesny obóz władzy – rząd PiS i prezydenta Andrzeja Dudę.
Z reportażu stacji z Wiertniczej dowiadujemy się, że wśród napisów, o których mowa, pojawiło się hasło „jbc PiS”. Z kolei w jednym z przywołanych w materiale TVN24 dialogów przetłumaczonych przez śledczych osoba przedstawiająca się na Telegramie jako Andrzej zlecała wypisanie następującego zdania: „STOP DUDA!, DUDA idź do dupy!, Wypier…..PiS”. Co istotne, w reportażu nie pada wprost stwierdzenie, że hasło „***** ***” zostało zainspirowane przez rosyjskie służby. Osiem gwiazdek właściwie nie pojawia się w materiale (pojawia się jednak „jbc PiS”, co de facto oznacza to samo, choć graficznie wygląda inaczej).
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.