Platforma i PiS patrzą na Mentzena
  • Piotr SemkaAutor:Piotr Semka

Platforma i PiS patrzą na Mentzena

Dodano: 
Kandydat Konfederacji w wyborach na prezydenta RP Sławomir Mentzen
Kandydat Konfederacji w wyborach na prezydenta RP Sławomir Mentzen Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Sztab Karola Nawrockiego bardzo długo nie brał pod uwagę, że kandydat Konfederacji może być groźnym rywalem przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Obowiązywało zalecenie, by go bez potrzeby nie atakować. Wszystko po to, aby jak najwięcej wyborców Konfederacji wsparło Nawrockiego w drugiej turze. Ale jak się zachować, gdy Mentzen niemal dogania kandydata PiS przed pierwszą turą?

Sławomir Mentzen ma prawo czuć się jak pączek w maśle. Rozliczne sondaże od połowy stycznia wskazują, że zdecydowanie goni on Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. Ostatnie wyniki z połowy marca także są dla niego obiecujące. Badanie UCE Research dla portalu Onet daje odpowiednio Trzaskowskiemu 37,8 proc., Nawrockiemu 25,3 proc., a Mentzenowi 19,6 proc. Sondaż Opinii 24 dla TVN24 przyznaje Trzaskowskiemu 36,3 proc., Nawrockiemu 20,4 proc., a Mentzenowi 18 proc. I wreszcie badanie CBOS z 25 marca to 34 proc. dla Trzaskowskiego, 23 proc. dla Nawrockiego i 21 proc. dla Mentzena.

Niewątpliwie to lider Konfederacji wszedł w rolę kandydata protestu, czyli wyborców zmęczonych ponad 20-letnią dominacją Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 r. rolę tę pełnił Paweł Kukiz, a pięć lat potem w 2020 r. – Szymon Hołownia. Z tym że od tamtej pory obecny marszałek Sejmu roztrwonił swój status lidera trzeciej siły, ośmieszając się serwilizmem wobec Donalda Tuska. Mentzenowi pomogło też to, że Krzysztof Stanowski, typowany na kogoś, kto zbierze głosy protestu, na tyle demonstracyjnie lekceważy swoje kandydowanie, iż otrzymuje znikome ok. 2 proc. w sondażach.

Artykuł został opublikowany w 14/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także