Minister infrastruktury: Mój cel to pociąg do Włoch na narty

Minister infrastruktury: Mój cel to pociąg do Włoch na narty

Dodano: 
Alpy, narciarze
Alpy, narciarze Źródło: Wikimedia Commons
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zapowiedział, że jego celem jest uruchomienie połączenia kolejowego na narty do Włoch.

– Moim celem jest stworzenie pociągu do Włoch i do Austrii. To jest trudne, ale ministrowie są od spraw trudnych i będę próbował utworzyć tego typu połączenie – zapewnił Klimczak z Trzeciej Drogi w Radiu Zet. Szef resortu infrastruktury zapewnił, że jest bardzo duże zainteresowanie takim połączeniem kolejowym. – To będzie sezon narciarski. Mam nadzieję, że uda się dopiąć – powiedział Dariusz Klimczak.

Szef MI wskazał przykład pociągu do Chorwacji. – Chorwacja cieszy się ogromną popularnością, wszystkie miejsca sypialne są już wykupione. Miejsca siedzące w ponad połowie są wykupione. Na pierwsze wyjazdy nie ma już miejsc – zaznaczył Dariusz Klimczak. – Już dziś myślimy o zimie, o wyjazdach na narty – dodał.

Klimczak: Będziemy mniej zajmować się pracą jubilerską, a bardziej jeździć buldożerem

Minister podczas porannej rozmowy w Radiu Zet zapowiedział, że rząd jest zdeterminowany do tego, aby zmienić styl dotychczasowej pracy, którą nazwał koronkową. Uznał, że zbyt wiele czasu poświęcano skupianiu się na szczegółach, konsultacjom i omawianiu, tymczasem Polacy oczekują konkretów.

– Musimy mniej zajmować się pracą jubilerską, a bardziej jeździć buldożerem – stwierdził. – Za dużo mamy konsultacji i omawiania wszystkiego stylu "bułkę przez bibułkę". A sprawy trzeba załatwiać konkretnie – dodał i stwierdził, że w każdym dziale jest sporo spaw, które należałoby "przejechać walcem". – Przede wszystkim mam na myśli sprawy związane z przedsiębiorcami oraz budownictwem – skonstatował.

Minister odniósł się również do podawanej wczoraj w mediach informacji, jakoby PSL oczekiwał od Władysława Kosiniaka-Kamysza zawalczenia o premierowski fotel. Został zapytany m.in. o wczorajszą publikację zamieszczoną na portalu Interia, odnoszącą się do zeszłotygodniowych, krytycznych wypowiedzi Marka Sawickiego i wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego pod adresem obecnego rządu i samego premiera Donalda Tuska, który w ich opinii, powinien zrezygnować ze stanowiska prezesa Rady Ministrów. Według informatorów, na których powoływał się portal, w Polskim Stronnictwie Ludowym ma panować przekonanie, że "to, co mówi Michał, ale przede wszystkim to, co mówi Marek, to jest to, o czym w PSL wszyscy mówią i myślą".

Czytaj też:
Polska wyprzedzi Włochy? Dobre wieści dla gospodarki


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Radio Zet
Czytaj także