Netanjahu marzy o hegemonii
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Netanjahu marzy o hegemonii

Dodano: 
Premier Izraela Benjamin Netanjahu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu Źródło: PAP/EPA / ABIR SULTAN / POOL
Izraelski premier próbuje przekonywać, że atak na Iran miał zapobiec wyprodukowaniu przez ten kraj broni atomowej. Różne raporty pokazują jednak, że to tylko zasłona dymna. Prawdziwym celem nowej wojny jest obalenie reżimu ajatollahów, będącego głównym regionalnym rywalem Izraela.

Po rozpoczęciu w nocy z 12 na 13 czerwca zmasowanych ataków bombowych i rakietowych na obiekty oraz główne miasta w Iranie izraelski rząd tłumaczył oficjalnie, że dokonał ataku prewencyjnego. Władze w Tel Awiwie oskarżyły wówczas reżim w Teheranie, że ten przyspieszył prace nad zdobyciem broni atomowej, która miałaby stanowić egzystencjalne zagrożenie dla izraelskiej państwowości.

W ciągu pierwszego tygodnia nowej wojny na Bliskim Wschodzie izraelskie siły zbrojne uszkodziły m.in. największą fabrykę wzbogacania uranu w Natanz (zniszczona została prawdopodobnie zdecydowana większość z ok. 15 tys. wirówek wzbogacających), zakład konwersji uranu w Isfahanie, zakład produkcji paliwa reaktorowego w Teheranie, dwa ośrodki produkujące komponenty do wirówek wzbogacających uran (w Teheranie i Karadżu). Izraelskie lotnictwo uderzyło również w reaktor z ciężką wodą w Arak. Izrael dokonał także egzekucji co najmniej 10 czołowych irańskich naukowców zajmujących się programem atomowym.

Aby zwiększyć prawdopodobieństwo całkowitego unicestwienia irańskiego programu jądrowego, Izrael musiałby jednak jeszcze zniszczyć zakład wzbogacania uranu Fordo.

Artykuł został opublikowany w 26/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także