W co gra „Baćka”
  • Maciej PieczyńskiAutor:Maciej Pieczyński

W co gra „Baćka”

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka, przywódca Białorusi
Aleksandr Łukaszenka, przywódca Białorusi Źródło: Wikimedia Commons
Po pięciu latach na wolność wyszedł dawny lider, a obecnie mąż liderki białoruskiej opozycji. Wbrew pozorom Łukaszenka może sporo zyskać, okazując łaskę swojemu śmiertelnemu politycznemu wrogowi.

O realiach życia za kratami Siarhiej Cichanouski otwarcie opowiadał podczas konferencji prasowej. – Jestem prawosławny, a oni przez pięć lat nie dali mi podejść do spowiedzi. Nie miałem prawa kupić nawet szczotki do zębów, mydła. Nawet wkładu do długopisu, prostego wkładu! – mówił opozycjonista. Zapytany o pierwsze po latach spotkanie z dziećmi się rozpłakał. Tak bardzo się zmienił, że w pierwszej chwili nie rozpoznała go własna córka. Później, w wywiadzie do Associated Press, zdradził więcej szczegółów swojego pobytu w więzieniu. Strażnicy więzienni wygrażali mu: „Nigdy stąd nie wyjdziesz”, „Umrzesz tutaj”. Odmawiali mu pomocy medycznej i morzyli głodem. Twierdzi, że dostawał dwie łyżki kaszy dziennie. Był przetrzymywany w całkowitej izolacji. Jak sam przyznaje, prawie zapomniał, jak się mówi.

22 сzerwca Cichanouskiego i 13 innych więźniów politycznych, zakutych w kajdanki, w workach na głowach, funkcjonariusze służb Łukaszenki załadowali do autobusu i wywieźli w nieznanym im kierunku. Jak się okazało, na Litwę.

Artykuł został opublikowany w 27/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Księgarnia Do RzeczyKsiążki Macieja Pieczyńskiego
można kupić w Księgarni Do RzeczyZapraszamy
Czytaj także