Gorąco w Polsce 2050. "Słowa Hołowni są upokarzające"

Gorąco w Polsce 2050. "Słowa Hołowni są upokarzające"

Dodano: 
Szymon Hołownia, lider ruchu 2050
Szymon Hołownia, lider ruchu 2050 Źródło: PAP / Marcin Obara
Tomasz Zimoch, poseł Polski 2050, jest oburzony słowami Szymona Hołowni nt. spotkania z politykami PiS.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana. Do spotkania doszło w nocy z czwartku na piątek (z 3 na 4 lipca) w Warszawie. "Według naszych informatorów rządowa limuzyna Hołowni zaparkowała w podziemnym garażu na miejscu europosła Adama Bielana. Mamy zdjęcia samochodu i w kilku źródłach potwierdziliśmy, że jest to samochód, którym dysponuje marszałek Sejmu" – relacjonowali dziennikarze Radia Zet i "Newsweeka". Fotoreporter "Faktu" zauważył w pobliżu miejsca spotkania również samochód, którym zwykle porusza się prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych sam zainteresowany, czyli marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Wzmożenie i ekscytacja związana z moim wczorajszym spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana" – napisał lider Polski 2050.

Zimoch oburzony: Upokarzające

Wpis Hołowni skomentował w ostrych słowach poseł Polski 2050 Tomasz Zimoch. Polityk jest oburzony spotkaniem marszałka Sejmu z Bielanem.

twitter

"Nie ma wytłumaczenia tego co się stało. Upokarzające są słowa, że »ekscytacja nie jest uzasadniona, ani wskazana«. Jest!! !! !! Szkoda, że nie rozumie tego marszałek. Nie każdy powinien dać się zaciągnąć na nocne spotkanie do pana B. To proste.Trzymajmy się jednak" – ocenia Zimoch.

Bielan: Duży upadek standardów

Do sprawy wycieku informacji o spotkaniu odniósł się na antenie Telewizji Republika europoseł PiS Adam Bielan.

– Mogę tylko wyrazić moje odczucia przykrości, że w Polsce jest już tak duży upadek standardów, mieliśmy, obserwowaliśmy w kampanii, jak wypływają tajne dokumenty ze służb specjalnych dot. wniosków o dostęp do informacji tajnych, to się wcześniej nie zdarzało – powiedział polityk.

– Teraz SOP, która powinna chronić najważniejsze osoby w państwie, zajmuje się ich obserwacją i przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom – stwierdził deputowany do PE. – To upadek standardów, dotąd się z czymś takim nie spotykałem – dodał Bielan

Czytaj też:
Tusk reaguje na spotkanie Hołowni z PiS. Pisze o lojalności
Czytaj też:
"Jako wuj Jarka powiadam ci Szymonie". Giertych zwrócił się do Hołowni


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także