Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej to ustanowione w 2017 roku wspomnienie naszych rodaków, którzy podczas II wojny światowej padli ofiarą brutalnych pacyfikacji i zbrodni, popełnionych przez okupantów niemieckich i sowieckich w przeszło tysiącu miejscowości na ziemiach II Rzeczypospolitej. Uroczystości odbywają się co roku 12 lipca.
Prezydent: Bestialstwo niemieckich okupantów
Prezydent Andrzej Duda skierował list do uczestników obchodów. Podkreślił, że podczas II wojny światowej Polska poniosła największe straty osobowe i materialne ze wszystkich państw europejskich – w stosunku do swojej liczby ludności i majątku narodowego. Przypomniał, że niemieccy okupanci dokonywali szeregu zbrodni, wśród których miały miejsce również pacyfikacje ludności cywilnej.
"Jedną z setek wsi polskich wymordowanych i spalonych przez okupantów był Michniów w Świętokrzyskiem. Miejscowość ta chlubiła się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury" – czytamy w liście prezydenta.
Duda napisał, że do pacyfikacji wsi doszło w dniach 12 i 13 lipca 1943 roku. W jej wyniku życie straciło ponad dwieście osób – kobiet i mężczyzn, także ludzi starszych i dzieci.
"To nie był chaos wojny, lecz metodyczny, bezwzględny mord. Kaci zabronili godnego pochowania ofiar oraz powrotu ocalałych do zniszczonej wsi i jej odbudowy" – podkreślił prezydent i przypomniał, że cztery lata temu otwarto michniowskie Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich – Oddział Muzeum Wsi Kieleckiej.
"Gorąco dziękuję wszystkim, którzy przez dekady strzegli prawdy o polskich dziejach najnowszych. Wiedza o krzywdach, jakich doznała Polska, umacnia naszą wolę służby niepodległej Rzeczypospolitej. Wola ta powinna wyrażać się m.in. w staraniach o uzyskanie sprawiedliwego zadośćuczynienia za niemieckie zbrodnie i grabieże oraz w konsekwentnym wzmacnianiu naszych zdolności obronnych i bezpieczeństwa polskich granic" – wskazał prezydent.
Czytaj też:
Przyszły ambasador USA w Polsce o Jedwabnem: Uroczystości haniebnie zakłócone przez ekstremistówCzytaj też:
80. rocznica Obławy Augustowskiej. Prezydent: Pamięć nie umarła, o zgładzonych mówimy głośno
