Jednakże zgodnie z materiałami CIA kraj ten jest większy od Polski o 25 460 km2. Finlandia ma rzeczywiście prawie siedmiokrotnie mniej obywateli (5,6 mln) i proporcjonalnie mniejszy dochód narodowy. Jednak jeżeli idzie o armię to wprawdzie w czynnej służbie w Finlandii pozostaje tylko 23 850 osób (w Polsce 164 100), ale razem z rezerwą w przypadku Finlandii jest to 268 850 (w Polsce 215 900). Dodatkowo na 100 mieszkańców Finlandii przypada 32,4 sztuk prywatnej broni (najwięcej w UE), a w Polsce tylko 2,5 (najmniej w UE). Czyli jeżeli idzie o zasoby „ostrzelanych” obywateli ma ona większy potencjał niż Polska.
Do XIX stulecia Finowie byli poddanymi szwedzkimi, a od roku 1809 rosyjskimi. Niepodległość uzyskali już w 1917 roku, mimo braku antyrosyjskich powstań, które w Polsce są uważane za warunek sine qua non naszego narodowego zmartwychwstania. Przez cały okres obcej dominacji Finowie byli ludźmi osobiście wolnymi, nieznającymi pańszczyzny. Próba narzucenia jej podjęta przez Albrechta Meklemburskiego spowodowała wybuch krwawego powstania w roku 1374. W roku 1521 antyduńskie powstanie szwedzkich chłopów i górników z Falun wyniosło na szwedzki tron Gustawa Wazę. W roku 1527 zwołał on do Västerås zjazd przedstawicieli czterech stanów: duchowieństwa, szlachty, mieszczaństwa i chłopów, kładąc solidne podwaliny pod szwedzki parlamentaryzm. Od tego czasu chłopi fińscy mieli swoją reprezentację parlamentarną w szwedzkim parlamencie.
Godna uwagi jest rola górników w uformowaniu nowego systemu władzy. Już w średniowieczu europejscy górnicy byli specyficzną grupą wolnych przedsiębiorców korzystających z prawa wolności górniczych poszukiwań. Przykładem takiej wolności w piastowskiej Polsce jest pochodzący z XIII stuleciu statut Leszka Białego, w którym stwierdzono, że możliwość eksploatacji kopalń mają „wszyscy rzemieślnicy, poszukiwacze złota i srebra, górnicy innych metali, takich jak ołów i żelazo, a także soli, gdziekolwiek by się znajdowali w naszym księstwie, czy byliby Rzymianami, Krzyżakami czy innymi gośćmi”.
Tradycje górnicze w Falun sięgają IX wieku. Już w roku 1288 roku powstała tam spółka akcyjna działająca aż do XX stulecia. W okresie potopu szwedzkiego dostarczała ona około 2/3 światowej produkcji miedzi. Przydatność górników jako potencjalnych żołnierzy podkreślał Georgius Agricola w pierwszym nowożytnym podręczniku górnictwa wydanym w roku 1556 pisząc: Nawet zwykły robotnik w kopalniach nie jest podły i nędzny. Wyszkolony w czujności i pracy dniem i nocą, ma wielką wytrzymałość, gdy wymaga tego sytuacja, i z łatwością znosi trudy i obowiązki żołnierza, gdyż jest przyzwyczajony do długich nocnych czuwań, posługiwania się żelaznymi narzędziami, kopania rowów, drążenia tuneli, wytwarzania maszyn i noszenia ciężarów. Dlatego też eksperci w sprawach wojskowych wolą górnika nie tylko od zwykłego mieszczanina, ale nawet od wieśniaka. Prawdopodobnie z rejonu górniczego Falun pochodzili szwedzcy saperzy drążący podkopy pod mury Jasnej Góry, bezlitośnie wycinani przez Andrzeja Kmicica.
Próbę narzucenia Finom szwedzkiego, państwowego feudalizmu w latach 1596–1597 udaremniło masowe powstanie uzbrojonych w pałki chłopów. Mimo wielowiekowej pogardy ze strony szwedzkojęzycznych elit, które uważały ich za pozbawionych honoru, leniwych alkoholików, byli to ludzie wolni pracujący na własnym kawałku ziemi. Opinia ta uległa zmianie w XIX wieku kiedy uznano ich za depozytariuszy etosu narodowego.
Po wojennych niepowodzeniach Szwecji od 17 września 1809 roku Finlandia przeszła pod władzę cara Aleksandra I, jako wielkiego księcia Finlandii. Sytuacja Finlandii była podobna, chociaż nieco gorsza niż w Polsce. Była tylko autonomicznym Księstwem w przeciwieństwie do Polski, gdzie car, którego imperium najechaliśmy razem z Napoleonem, po naszej klęsce restaurował Królestwo Polskie, połączone z Rosją tylko unią personalną. Królestwo Polskie miało najbardziej liberalną konstytucję w ówczesnej Europie, będącą kompilacją Konstytucji Księstwa Warszawskiego i Konstytucji 3 Maja, opracowaną przez późniejszego przywódcę Wielkiej Emigracji, księcia Adama Jerzego Czartoryskiego. Królestwo miało własną walutę, armię nasyconą weteranami napoleońskimi i świeżo utworzony Uniwersytet Warszawski. Językiem urzędowym był polski. Namiestnikiem Królestwa został napoleoński weteran generał Józef Zajączek. Stanowska tego nie uzyskał Czartoryski, być może dlatego, że był kochankiem żony cara Aleksandra. Po śmierci generała jego kompetencje przejęła Rada Administracyjna pod przewodnictwem senatora Sobolewskiego, którego żonę uważano za nieślubną córkę króla Stanisława Augusta. Elity Królestwa marzyły o przyłączeniu tzw. ziem zabranych przez Rosję w trakcie rozbiorów. Marzenia te nie były nierealistyczne, gdyż w przypadku Finlandii w roku 1812 dołączono do Wielkiego Księstwa Fińskiego zabrane uprzednio Szwedom ziemie rejonu Wyborga.
Chłopi fińscy w przeciwieństwie do rosyjskich pozostali ludźmi wolnymi, gdyż utrzymano stare szwedzkie prawo. W latach sześćdziesiątych XIX stulecia car Aleksander II reaktywował czteroizbowy parlament w celu przeprowadzenia niezbędnych refom usprawniających administrację i ułatwiających rozwój gospodarczy. Reformy te położyły podwaliny pod późniejsze wybicie się na niepodległość. Widać tu analogię do polityki Wielopolskiego, zniweczonej przez wybuch Postania Styczniowego. Finowie działali skuteczniej wybierając bierny opór i umacnianie tożsamości kulturowej. Mimo, że Mikołaj II w lipcu 1901 r., wcielił armię fińską do Armii Imperium Rosyjskiego i zmuszał Finów do służby w jednostkach rosyjskich, opór cywilny Finów i kryzys związany z wojną japońską praktycznie powstrzymał pobór Finów do amii imperium w zamian za daniny finansowe.
Finowie w okresie II Wojny Światowej potrafili skutecznie obronić swoją niepodległość i mimo klęski orientacji proniemieckiej utrzymać niezależny statut w czasach zimnej wojny. W chwili obecnej niezależnie od członkostwa w NATO mają podpisane w września 2024 bilateralne porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi (The Defense Cooperation Agreement). A w Polsce? Niektórzy nasi komentatorzy potraktowali wzmiankę Prezydenta Nawrockiego o wspieraniu bilateralnego sojuszu z USA jak dowód Jego nieznajomości charakteru NATO. Trzeba przyznać, że „mała” Finlandia dzięki zdrowemu rozsądkowi elit znacznie lepiej rozgrywa swoją geopolityczną grę. Dlatego może warto intensyfikować militarną współpracą z tym nordyckim krajem rozwijając to, co tak spektakularnie zademonstrował Rafał Modrzewski współtworząc firmę ICEYE – sieć satelitów obserwacyjnych opartych o technologię SAR.
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
