PROTOKÓŁ ROZBIEŻNOŚCI Normy prawo kształtują, ale praktyka może prawo odkształcać. Pół roku temu Polską wstrząsnęła śmierć małego Felka w szpitalu w Oleśnicy. Zabito go strzykawką, już po urodzeniu. Była kampania wyborcza, był temat. Potem oburzenie się wypaliło, a egzekucja prawa zeszła na drugi plan, mimo że Rzeczpospolita (w art. 4a ust. 2 stosownej ustawy) zapewnia dziecku (!) pełną ochronę życia od „chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej”.
Prawo i Sprawiedliwość nigdy jednak nie walczyło o wykonalność tej normy; za bardzo przypominała budzący panikę Całkowity Zakaz Aborcji. W kluczowych momentach, gdy rozstrzygała się kwestia wykładni, padały sporadyczne wypowiedzi posłów, ale partię obowiązywała żelazna dyrektywa Prezesa: „Stanowiska PiS-u w tej sprawie nie ma i nie będzie”, bo jest to „decyzja każdego posła i każdej posłanki, każdy musi we własnym sumieniu to rozważyć”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
