Zakaz modlitwy przy klinikach aborcyjnych. Lisicki: Chore rozwiązanie. Cejrowski: W. Brytania się stacza

Zakaz modlitwy przy klinikach aborcyjnych. Lisicki: Chore rozwiązanie. Cejrowski: W. Brytania się stacza

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło:DoRzeczy.pl
Mam wrażenie, że w Wielkiej Brytanii proces szaleństwa postępuje w podobną stronę, jak i tempie, jak w USA – mówi w programie "Antysystem" Paweł Lisicki.

W parlamencie Wielkiej Brytanii trwały czynności legislacyjne nad poprawką do art. 9 Ustawy o Porządku Publicznym. Według przyjętego aktu, zakazana będzie nawet modlitwa w myślach przed klinikami aborcyjnymi (w odległości 150 metrów). Po zatwierdzeniu poprawek konieczna jest jeszcze zgoda królewska.

Obecnie podobne przepisy obowiązują w Irlandii Północnej, gdzie w promieniu 150 metrów od tych placówek tworzone są obszary, w których zakazane jest nie tylko protestowanie przeciwko aborcji, ale nawet cicha modlitwa i rozmowa na temat alternatywy dla aborcji.

Zakaz modlitwy. Lisicki: To czyste sowiety

W nowym odcinku programu "Antysystem", który swoją premierę miał w środę, Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy" oraz Wojciech Cejrowski pochyli się nad nowymi przepisami przyjętymi przez brytyjski parlament.

– Mam wrażenie, że w Wielkiej Brytanii proces szaleństwa postępuje w podobną stronę, jak i tempie, jak w USA. Parlament brytyjski ogromną większością głosów przyjął ustawę zakazującą modlitwy w odległości 150 metrów od tzw. klinik aborcyjnych, czyli miejsc, gdzie zabija się nienarodzone dzieci. Chodzi też o modlitwę cichą, czyli w głowie. To rozwiązanie chore, które jest sprzeczne z tym, co myśleliśmy o wartościach Zachodu. To czyste sowiety – mówił Lisicki. – To zmierza w najgorszą stronę. To sowiecja. Pamiętamy to wszystko z książek. Wyrok za modlitwę? W kraju, gdzie jest Hyde Park? Wolność słowa miała być wartością i w Hyde Parku można powiedzieć wszystko. To się skończyło – dodawał Cejrowski.

– Zastanawiam się nad praktycznym rozwiązaniem tej sprawy. 150 metrów to daleko. Wyobraźmy sobie, że teraz te miejsca trzeba jakoś otoczyć, wyznaczyć granicę, a później umieścić system kontrolny. Każdą osobę będzie się odpytywać, co robi? To jest tak chore i praktycznie niemożliwe – mówił red. naczelny "Do Rzeczy". – To nie ma być logiczne, ale ma pokazać, że zrobimy ci krzywdę. To czysta przemoc. Będzie arbitralna decyzja, komu należy się kara – wskazał Cejrowski.

W programie "Antysystem" rozmawiano także o:

  • upadającej Ameryce
  • szaleństwach ideologicznych Zachodu

Poniżej zwiastun 16. odcinka programu "Antysystem". Całość wyłącznie dla Subskrybentów.

"Antysystem" to nowy program redaktora naczelnego tygodnika "Do Rzeczy" Pawła Lisickiego oraz znanego podróżnika i felietonisty "Do Rzeczy" Wojciecha Cejrowskiego. Premiera każdego odcinka "Antysystemu" ma miejsce w środy. Program przeznaczony jest dla tych Czytelników, którzy mają aktywną prenumeratę "Do Rzeczy +".

16. odcinek programu "Antysystem":

Czytaj także