Prezydent Rosji udzielił wywiadu amerykańskiemu dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi. Carlson jest pierwszym zachodnim dziennikarzem, który rozmawiał z Putinem od czasu, gdy dwa lata temu rozpoczęła się inwazja na Ukrainę. Trwająca ponad dwie godziny rozmowa została opublikowana w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego.
Władimir Putin przedstawił tam własną wizję historii oraz współczesnych stosunków międzynarodowych. Polska pojawiła się w rozmowie kilkukrotnie. Prezydent Rosji stwierdził m.in., że jego kraj może użyć siły militarnej przeciwko Polsce "tylko w jednym przypadku, jeśli Polska zaatakuje Rosję". – Dlaczego? Ponieważ nie jesteśmy zainteresowani Polską, Łotwą ani żadnym innym miejscem. Dlaczego mielibyśmy to robić? Nie mamy żadnego interesu – przekonywał. Komentatorzy zwrócili jednak uwagę, że przed 24 lutego 2022 r. Putin również zapewniał, że nie zaatakuje Ukrainy.
Prezydent Rosji opisał Ukrainę jako "sztuczne państwo, ukształtowane według woli Stalina". Jego zdaniem Moskwa nigdy nie odmówiła negocjacji w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie, natomiast rząd w Kijowie publicznie odrzucił rozmowy z Rosją. Putin podkreślił także, że Moskwa nigdy nie zgodzi się na członkostwo Ukrainy w NATO i sojusznicze bazy na jej terytorium. Według Putina "ekspansja NATO coraz bliżej granic Rosji jest naruszeniem wcześniejszych obietnic", a wydarzenia na Majdanie w 2014 r. były "zamachem stanu". Dodał, że "Celem Rosji jest powstrzymanie wojny rozpętanej przez Ukrainę w 2014 r.".
W piątek resort spraw zagranicznych opublikował "oświadczenie ws. 10 kłamstw prezydenta Władimira Putina nt. Polski i Ukrainy, których nie prostował Tucker Carlson".
Wywiad Carlsona z Putinem. Lisicki i Cejrowski komentują
W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski skomentowali m.in. wywiad Tuckera Carlsona z Władimirem Putinem. – W Moskwie odbył się wywiad amerykańskiego dziennikarza Tuckera Carlsona z Władimirem Putinem. Rozmowa trwała nieco ponad dwie godziny, a więc strasznie długo, z czego pierwsza w ogóle była nie do zniesienia, bo Putin gadał i gadał. Trudno było to wytrzymać – mówił red. naczelny "Do Rzeczy".
– Co z tego zostaje w Polsce? Praktycznie jeden główny wątek, czyli opowieść "historyczna" Putina dot. 1939 roku i tego, że Polska sprowokowała Hitlera do najazdu. Putin łże jak z nut, ale to częsta część rosyjskiej propagandy – dodawał Paweł Lisicki.
– Jeżeli kłamie ogólnie wszędzie, to dlaczego cytujemy i się przywiązujemy do słów Władimira Putina? Kto definiuje atak? Nie padło słowo "zbrojnie". Atak można określić zupełnie inaczej, np. cyfrowy, który też należałoby traktować zbrojnie – mówił Wojciech Cejrowski.
Zwiastun 60 odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subskrybentów.