Lisicki: Na myśl o wyjściu z UE lewica w histerii. Ziemkiewicz: Niestety, nie tylko ona

Lisicki: Na myśl o wyjściu z UE lewica w histerii. Ziemkiewicz: Niestety, nie tylko ona

Dodano: 
Rafał A. Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Rafał A. Ziemkiewicz i Paweł Lisicki Źródło: DoRzeczy.pl
Bardzo bym chciał, by Jarosław Kaczyński przynajmniej zmienił ton ws. UE, ale na to się nie zanosi – mówi Rafał Ziemkiewicz w programie "Polska Do Rzeczy".

Okładkowy tekst najnowszego numeru tygodnika "Do Rzeczy" spotkał się z falą wściekłych ataków lewicowych polityków i publicystów. Esej autorstwa Tomasza Cukiernika wyraźnie oburzył wyznawców politycznej poprawności. Na jego temat wypowiedziało się wielu polityków związanych z opozycją, a materiał poświęciły mu "Fakty" TVN. "Należy wyjść z Unii. Polska więcej traci, niż zyskuje na członkostwie w UE" – to tytuł okładkowego tekstu Tomasza Cukiernika w nowym, 40. numerze tygodnika "Do Rzeczy". Polecamy!

Polexit? Lisicki i Ziemkiewicz komentują

W najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz poruszyli kwestię okładki aktualnego numeru tygodnika oraz histerycznych reakcji, które wywołała. – To o tyle śmieszne, że prezes Kaczyński z premierem Morawieckim i innymi politykami PiS, ciągle biją się w pierś i przysięgają, że chcą być w UE i zostaną w niej do ostatniego Polaka. Nagle okazuje się, że wystarczy zrobić okładkę i nagle wychodzimy z UE – kpił red. naczelny "Do Rzeczy".

– Jestem w głupiej sytuacji, bo wmawiają ci, że jesteś tak władny i potężny, że jedną okładką można dokonać takich spustoszeń. Słychać schadenfreude, że w końcu się wydało, bo chociaż Morawiecki oddaje wszystkie elementy suwerenności, ale przecież Lisicki z Ziemkiewiczem wyprowadzają nas z UE – ironizował Ziemkiewicz.

Paweł Lisicki przywołał przy tej okazji raport prof. Grosse i prof. Krysiaka, który został opracowany na zlecenie europosła Suwerennej Polski Patryka Jakiego. – Dwa lata temu Patryk Jaki przygotował raport o bilansie obecności Polski w UE. Miałem nadzieję, że zacznie się jakaś merytoryczna dyskusja na ten temat, ale oczywiście nie. Dlaczego Polska nie jest w stanie robić dorocznego raportu na temat przynależności Polski w UE? Nic się z tego nie wydarzyło – powiedział.

– To wpieranie dziecka w brzuch i to my jesteśmy tym dzieckiem. Bardzo bym oczywiście chciał, by Jarosław Kaczyński przynajmniej zmienił ton ws. UE, ale się na to nie zanosi. Tekst Cukiernika jest tylko podsumowanie pewnych trendów. Bardzo bym chciał, że wyprowadziliśmy Polskę z UE, albo przynajmniej politycy PiS zrozumieli, że choćby po to, by zostać w UE, trzeba mieć wariant Polexitu. Albo nas szanujecie w UE, albo wychodzimy, ale jak mówimy, że i tak zostaniemy, to wychodzimy na tego, na kogo wychodzimy. Dobrze, żeby to przesłanie dotarło do ludzi – wskazywał Ziemkiewicz.

Zwiastun 231. odcinka programu "Polska Do Rzeczy". Całość dostępna wyłącznie dla Subskrybentów.

Czytaj także