Wobec biskupa Janiaka toczy się w Watykanie postępowanie w sprawie tuszowania przez niego przypadków pedofilii. Miał on ukrywać przypadki molestowania seksualnego przez księdza Arkadiusza H. pracującego w diecezji kaliskiej. Sprawę ujawniono w filmie braci Sekielskich "Zabawa w chowanego".
Wniosek o przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie skierował do Stolicy Apostolskiej prymas Polski abp Wojciech Polak. Jeśli zarzuty się potwierdzą, to biskupowi Janiakowi grozi nawet usunięcie z urzędu.
Onet ujawnił list, jaki duchowny skierował do biskupów. Atakuje w nim m.in. prymasa Wojciecha Polaka, braci Sekielskich, a także Fundację Świętego Józefa, która niesie pomoc ofiarom pedofilów.
Treść listu skomentował w rozmowie z Onetem ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. – To jest szok. Myślałem, że nic mnie już nie zdziwi ws. kryzysu w polskim Kościele, ale list biskupa jest kompletnym zaskoczeniem – ocenił.
Kapłan uważa, że "chyba po raz pierwszy w polskim Kościele w oficjalnym piśmie skierowanym do wszystkich kurii biskupich urzędujący ordynariuszy atakuje personalnie Prymasa Polski".
Zdaniem ks. Isakowicza-Zaleskiego Watykan powinien zająć jednoznaczne stanowisko w tej sprawie i jak najszybciej zawiesić biskupa Janiaka w jego obowiązkach.
Czytaj też:
"Proszę o modlitwę w czasie medialnej nagonki". Biskup napisał list