Nie będzie procesu przeciwko ks. Isakowiczowi-Zaleskiemu

Nie będzie procesu przeciwko ks. Isakowiczowi-Zaleskiemu

Dodano: 
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski Źródło: PAP / Waldemar Deska
Pomiędzy ks. Robertem Kantorem a ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim doszło do ugody i kanclerz kurii tarnowskiej wycofał pozew.

Sprawa dotyczyła jednego z komentarzy ks. Isakowicza-Zaleskiego, który sugerował nieprawidłowości w działaniach kurii tarnowskiej w kwestiach dotyczących nadużyć seksualnych. Część tekstu mogła wskazywać, że odpowiedzialność spada na obecny aparat kurialny a konkretnie na ks. Kantora.

"Zawarliśmy dziś ugodę. Polega ona na tym, że cofamy pozew, natomiast ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski na swoim blogu opublikuje krótkie sprostowanie dotyczące wynikającej z omyłki treści wcześniejszego wpisu"– podkreśliła mec. Monika Brzozowska reprezentująca powoda.

Obie strony zgodziły się, że słowa ks. Isakowicza-Zaleskiego nie miały na celu uderzyć w ks. Kantora i wyniknęły z niezręcznego sformułowania tekstu komentarza.

"Jesteśmy otwarci na współpracę. Myślę, że wszystkim nam zależy na tym, by oczyszczenie Kościoła się dokonywało" – podkreślił ks. Robert Kantor. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski dodaje, że jest w kontakcie z trzeba osobami związanymi z diecezją tarnowską, które chciałby opowiedzieć swoje trudne historie. Sprawy zostaną przekazane kanclerzowi kurii, czyli ks. Robertowi Kantorowi.

W zawarcie ugody zaangażowane było także Stowarzyszenia im. Ks. Piotra Skargi.

Czytaj też:
Watykanista: Benedykt XVI stawiał na Boga, Franciszek stawia na człowieka
Czytaj też:
Liturgie bożonarodzeniowe w TV. Plan transmisji

Źródło: Pch24.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także