W Nepalu funkcjonuje podobne prawo jak w sąsiednich Indiach, które zakazuje przyjmowania religii innych niż lokalne kulty, a nawracanie jest karane. Działalność dobroczynna teoretycznie nie jest zakazana, ale łatwo może stać się powodem do oskarżenia o wymuszanie porzucenia narodowej religii.
Tak stało się w przypadku dwóch koreańskich zakonnic ze zgromadzenia sióstr św. Pawła z Chartres, które pełniły posługę w mieście Pokhara w środkowym Nepalu. Siostry Gemma Lucia Kim i Martha Park pomagały ubogim dzieciom, zapewniając im zakwaterowanie, wyżywienie, edukację i opiekę medyczną. 14 września zostały aresztowane pod zarzutem nawracania na katolicyzm. Do 27 września przebywały w areszcie, a następnie zostały przeniesione do więzienia okręgowego.
Rozprawa przełożona z powodu hinduistycznych świąt
Lokalne władze kościelne złożyły wniosek o zwolnienie za kaucją, ale jego procedowanie zostało odłożone z powodu trwających świąt hinduistycznych. Siostry pozostają w więzieniu, oczekując na rozpatrzenie przez sąd wniosku o zwolnienie. Na 28 października była zaplanowana rozprawa.
Oświadczenie w sprawie, opublikowane przez papieską organizację Pomoc Kościołowi w Potrzebie, wydał wikariusz apostolski Nepalu, bp Paul Simick. Jak podał hierarcha, „społeczność katolicka postrzega to wydarzenie jako atak na wspólnoty mniejszościowe z zamiarem kryminalizacji działalności misyjnej”. Uwięzienie pochodzących z Korei Południowej sióstr ocenił jako bezpodstawne i niesprawiedliwe.
Biskup: To bigoteria i nieznajomość potrzeb ubogich
„Akt ten ujawnia nie tylko bigoterię ze strony tych, którzy oskarżali Siostry, ale także nieznajomość potrzeb ubogich” – oświadczył bp Simick, apelując do władz o dogłębniejsze zbadanie sprawy dwóch kobiet, które od lat ofiarnie pracowały na rzecz lokalnej społeczności. W ośrodku prowadzonym przez zakonnice pomoc otrzymuje aktualnie 120 dzieci z najuboższych dzielnic Pokhary.
Nepal jest obecnie świadkiem wzrastania niewielkiej, ale dość dynamicznej wspólnoty katolickiej, której rozwój jest jednak hamowany przez radykalnie hinduistyczne nastawienie władz państwowych i lokalnych.
Czytaj też:
"Bóg kocha różnorodność". Katolicy i hinduiści na drodze do uniwersalnej religii?Czytaj też:
Więziony w Indiach jezuita nie żyje. Przyczyną miał być COVID-19